środa, 31 grudnia 2014

Kogo w 2015 roku będzie obowiązywała ekojazda?



Nowe uregulowania prawne wprowadzają do egzaminu na prawo jazdy nowy element - jazda energooszczędna. Nowe zasady egzaminu zaczną obowiązywać już od 1 stycznia 2015. Zgodnie z zapisami nowego rozporządzenia nie będzie ona dotyczyła każdego zdającego egzamin.

Przeczytaj też na Nauka Jazdy ZamośćEgzaminator: kosmetyczne zmiany w egzaminowaniu.

Jeśli egzamin teoretyczny zdałeś przed dniem wejścia w życie nowych przepisów wprowadzających ekojazdę, a więc przed 1 stycznia 2015, egzamin praktyczny zdasz według starych zasad:

§ 2. W stosunku do osób, które przed dniem wejścia w życie niniejszego rozporządzenia ukończyły szkolenie podstawowe i uzyskały pozytywny wynik części teoretycznej egzaminu państwowego, część praktyczną egzaminu państwowego przeprowadza się na dotychczasowych zasadach.

§ 3. Rozporządzenie wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2015 r.

Przy okazji – testy na prawo jazdy ważne są bezterminowo

Czytaj: czym właściwie jest ekojazda?


wtorek, 30 grudnia 2014

Zmiany w egzaminowaniu będą kosmetyczne

Zmiany w egzaminach na prawo jazdy o których się mówi będę jedynie kosmetyczne i niewiele zmienią w zakresie zdawalności - mówi egzaminator.



Mariusz Sztal z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Warszawie w wypowiedzi dla Polskiego radia:

Instruktorzy będą szkolili wedle tych samych kryteriów, a egzaminatorzy będą oceniali umiejętności osób egzaminowanych dokładnie przez ten sam pryzmat.

Dodał też, że zwiększy się także prawdopodobnie baza pytań testowych, która ma być ogólnodostępna.

Faktycznie będzie to kilka tysięcy pytań, więc ciężko tu mówić o możliwości nauczenia się ich na pamięć.

czwartek, 18 grudnia 2014

Kurs nauki jazdy w Czechach



Egzamin na prawo jazdy możesz zdawać zupełnie legalnie w Czechach. Wysoka zdawalność kusi. Koszt to ok 3 tyś zł, wliczając w to hotel, kurs na prawo jazdy, tłumacza i oczywiście sam egzamin.



Szkoły nauki jazdy w Czechach robią dobry interes prowadząc kursy nauki jazdy dla cudzoziemców. Usługi przez nie oferowane są kompleksowe - od załatwienia meldunku po zorganizowanie tłumacza na egzamin.


poniedziałek, 15 grudnia 2014

Nie będzie prawa jazdy (jakie znamy)?

Nowe technologie idą w parze z motoryzacją i nauką jazdy. Do grona znanych aplikacji jak testy na prawo jazdy, nawigacja, kodeks drogowy, znaki drogowe dołączyć może aplikacja.. prawo jazdy



Niedawno urzędnicy z Departamentu Transportu stanu Iowa poinformowali, że tworzona jest aplikacja, która ma zastąpić tradycyjne prawo jazdy. To ostatnie nie zniknie, nadal będzie wydawane, ale kierowca nie będzie już musiał mieć przy sobie dokumentu. Wystarczy, że ściągnie odpowiednią aplikację (darmowa) i za sprawą unikalnego kodu zaloguje się do niej, gdy konieczne będzie okazanie dokumentu.

Warto podkreślić, że nie ogranicza się to jedynie do kontaktów z policją – cyfrowe prawo jazdy miałoby być użyteczne jako dokument tożsamości wszędzie tam, gdzie honorowane jest to tradycyjne.

Czytaj więcej na Antyweb.

Egzamin na prawo jady - szybka powtórka z przepisów

Przed Tobą egzamin na prawo jazdy? Oczywiście masz szanse na zdanie go jeszcze w 2014 roku. Obejrzyj szybką powtórkę z kodeksu drogowego.

Egzamin na prawo jazdy- szybka powtórka z przepisów

Egzamin na prawo jazdy 2015 krok po kroku. Nowe zasady

Od 2015 roku do egzaminu teoretycznego na prawo jazdy, czyli tzw. „testów” możesz uczyć się zupełnie samodzielnie nie wychodząc z domu.

Pamiętaj raz zdany państwowy egzamin teoretyczny jest ważny bezterminowo. Możesz więc najpierw zaliczyć testy na prawo jazdy a dopiero później szukać nauki jazdy

Jeśli nie masz od razu całej kwoty na kurs możesz zaplanować sobie tak wydatki, że w zimie na spokojnie zrobisz teorię, a na wiosnę lub w wakacje znajdziesz szkołę jazdy w celu odbycia kursu praktycznego.


Nowe zadania egzaminacyjne, nowy arkusz przebiegu egzaminu.



Jak będzie wyglądał nowy arkusz przebiegu egzaminu? Jak oceniana będzie ekojazda?

godnie z wcześniejszymi zapowiedziami, od początku 2015 roku zmianie ma ulec egzamin praktyczny na prawo jazdy. Jak egzaminatorzy będą oceniać jazdę? Zobacz nowy jak będzie wyglądać nowy arkusz przebiegu egzaminu na prawo jady.


Zmiana biegów

właściwa dla energooszczędnej jazdy w zakresie prawa jazdy kategorii B i B+E:

osoba egzaminowana powinna dokonywać zmiany biegu na wyższy w momencie,
kiedy silnik osiągnie od 1800 do 2600 obrotów na minutę, a pierwsze cztery biegi powinny być włączone zanim pojazd osiągnie 50 km/h;

a w zakresie pozostałych kategorii prawa jazdy:

osoba egzaminowana
powinna utrzymywać prędkość obrotową silnika w zakresie zielonego pola pracy oznaczonego na obrotomierzu pojazdu egzaminacyjnego.

Hamowanie silnikiem

Należy korzystać z momentu obrotowego silnika podczas hamowania, czyli stosować hamowanie silnikiem

(pedał sprzęgła należy wciskać w ostatniej fazie hamowania).
Arkusz przebiegu egzaminu

Pojawiły się nowe zadania egzaminacyjne. Dodano pola 32 i 33 odnoszące się do jazdy energooszczędnej.

czwartek, 11 grudnia 2014

Niepełnosprawni mogą nie stosować się do niektórych znaków drogowych



Przepisy prawa drogowego dają osobom niepełnosprawnym pewne przywileje.

Art 8.

1. Osoba niepełnosprawna legitymująca się kartą parkingową kierująca pojazdem samochodowym oznaczonym tą kartą, może nie stosować się do niektórych znaków drogowych dotyczących zakazu ruchu lub postoju, w zakresie określonym przepisami o których mowa w art. 7 ust. 2.

2. Przepis ust. 1 stosuje się również do:
1) kierującego pojazdem, który przewozi osobę niepełnosprawną legitymującą się kartą parkingową;
2) kierującego pojazdem należącym do placówki, o której mowa w ust. 3a pkt 3, przewożącego osobę mającą znacznie ograniczone możliwości samodzielnego poruszania się, pozostającą pod opieką takiej placówki

Art. 7.
1. Znaki i sygnały drogowe wyrażają ostrzeżenia, zakazy, nakazy lub informacje.
2. Minister właściwy do spraw transportu i minister właściwy do spraw wewnętrznych, w porozumieniu z Ministrem Obrony Narodowej, uwzględniając w szczególności konieczność dostosowania sygnałów drogowych do postanowień umów międzynarodowych, określi, w drodze rozporządzenia, znaki i sygnały obowiązujące w ruchu drogowym, ich znaczenie i zakres obowiązywania.
3. Minister właściwy do spraw transportu w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw wewnętrznych, uwzględniając konieczność zapewnienia czytelności i zrozumiałości znaków i sygnałów drogowych dla uczestników ruchu drogowego, określi, w drodze rozporządzenia, szczegółowe warunki techniczne dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego, a także warunki ich umieszczania na drogach.
DO JAKICH ZNAKÓW MOGĄ NIE STOSOWAĆ SIĘ OSOBY NIEPEŁNOSPRAWNE?

Zgodnie z Rozporządzeniem Ministrów Infrastruktury Oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych osoby niepełnosprawne lub osoby je przewożące mogą nie stosować się do znaków:







Znaki B-1, B-3, B-3a, B-4, B-10, B-35, B-37, B-38 i B-39 nie dotyczą uprawnionej osoby niepełnosprawnej o ograniczonej sprawności ruchowej, kierującej pojazdem samochodowym oraz kierującego pojazdem przewożącego taką osobę. Jeżeli warunki lokalne uzasadniają ujęcie zakazami wynikającymi z tych znaków również uprawnione osoby niepełnosprawne o ograniczonej sprawności ruchowej, to pod znakiem należy umieścić tabliczkę z napisem: „Dotyczy także niepełnosprawnych”.

poniedziałek, 10 listopada 2014

Prawo jazdy kat. B od 21 lat?


UWAGA! Zmiany w przepisach, prawo jazdy kat. B w 2015 roku będzie dopiero od 21 lat! Zmiana przepisów?

Internetowi oszuści próbują nabrać kolejny raz próbują nas nabrać.

Co chwilę powstają nowe przekręty rozprzestrzeniane za pośrednictwem Facebooka. O najnowszym przypadku pisze Komputer Świat.

Tym razem, cyberprzestępcy próbują nam wmówić, że w przyszłym roku czekają nas dość istotne zmiany w przepisach dotyczących prawa jazdy. Jeśli natraficie na posty o tytule:

UWAGA! Zmiany w przepisach, prawo jazdy kat. B w 2015 roku będzie dopiero od 21 lat!


Kliknięcie na podany link, poza ”standardowymi” konsekwencjami (udostępnienie pułapki na naszym profilu, możliwość zapisania się do kosztownej usługi SMS), nasz komputer może zostać zainfekowany złośliwym oprogramowaniem!

Czytaj więcej na stronie Nauka Jazdy Zamość

niedziela, 9 listopada 2014

Nowe znaki drogowe?

Na jednym słupie znak droga jednokierunkowa, zakaz postoju i zatrzymywania oraz zakaz wjazdu pojazdów powyżej 12 ton, ale nie dla wszystkich. Poniżej dziewięć tabliczek z informacją kogo i kiedy zakazy nie dotyczą. Znaczenia znaków nie da się przeczytać nawet idąc :)




Droga rowerowa, ale dwukołowce jakieś dziwne, do góry kołami... Można jechać pod prąd rowerem. Albo wziąć go na plecy:






Dwa pasy ruchu, zwężenie a tam nowy znak - tzw. suwak ma sugerować kierowcom, jak zjechać na jeden pas. Pomaga? Nie do końca. Nie wszyscy kierowcy odgadują, co autor miał na myśli. Może to nowy znak drogowy? Nie, nie jest to znak skodyfikowany w żadnych aktach prawnych. Pełni funkcję, powiedzmy, informacyjną.





Pomiędzy znakami wisi małą tabliczka - "Zakaz wjazdu nie dotyczy meleksów i rowerów". Problem w tym, że meleks to nie rodzaj pojazdu tylko nazwa marki. To tak jakby napisać, że ople mogą wjeżdżać, a mercedesy już nie. A może to tylko reklama firmy ustawiona w centrum miasta, a nie znak.

Urzędnicy tłumaczą, że meleks to najlepsze określenie na turystyczne samochody elektryczne i zmian nie będzie.








Niebezpieczne zimowe jazdy


Jesień jest dla kierowców szczególnie niebezpieczną porą roku. Jak się poruszać na drodze w tym trudnym okresie?
Mgła, mokre drogi, wichury, zmiana kierunku wiatru i ciemność wpływają na wzrost zagrożenia. Statystyka urzędowa pokazuje, że na okres od września do grudnia przypada większa liczba wypadków niż przeciętnie. Już niewielkie opady deszczu mogą zmienić drogi w ślizgawki. Może tutaj pomóc tylko wolniejsza jazda i wkalkulowanie dłuższej drogi hamowania. Jeśli samochód na suchej jezdni przy prędkości 80 km/h potrzebuje około 53 metry do zatrzymania, to na mokrej nawierzchni potrzebuje już 72 metry, a więc droga hamowania wydłuża się o około 1/3. Na zabrudzonej nawierzchni ten odcinek może być jeszcze dłuższy.
Jeśli mgła lub deszcz ograniczają widoczność to że należy zdjąć nogę z dźwigni przyspieszenia, utrzymywać odpowiedni odstęp i włączyć światła. Według Kodeksu drogowego prędkość poruszania się w takich przypadkach nie może być liczbowo większa niż zasięg widoczności. Oznacza to, że gdy widoczność wynosi tylko 50 metrów to nie wolno przekraczać prędkości 50 km/h. Prędkość należy ograniczyć w taki sposób, aby możliwe było zatrzymanie pojazdu w zakresie dostępnej widoczności. Tylne światła przeciwmgielne wolno włączyć tylko wtedy, gdy widoczność spadnie poniżej 50 metrów. Podczas wichury lepszym rozwiązaniem jest przesunięcie planowanego wyjazdu do momentu, gdy pogoda się uspokoi. Gdy wichura zastanie nas w trasie, należy jak najszybciej poszukać schronienia na bezpiecznym parkingu. W razie silnego wiatru i silnych opadów należy trzymać się zasady: poruszamy się ostrożnie, powoli i w razie konieczności przerywamy podróż. Eksperci ostrzegają także przed wjeżdżaniem do zalanych tuneli.
Bardzo ważne jest przeprowadzenie kontroli oświetlenia. Podczas przeprowadzonego w 2013 r, przez DEKRA testu oświetlenia 35,2 proc. pojazdów wykazywało usterki. W pochmurne dni, o zmierzchu i o zmroku brak sprawnych reflektorów jest szczególnie niebezpieczny, ponieważ nieoświetlone pojazdy, auta oślepiające innych uczestników ruchu drogowego czy samochody z przepalonym jednym reflektorem stwarzają duże zagrożenie. Dla dobrej widoczności konieczne są także czyste szyby i działające wycieraczki. W okresie jesienno-zimowym należy więc regularnie kontrolować oświetlenie i niezwłocznie usuwać zaobserwowane usterki. Podczas wymiany żarówki należy zwracać uwagę na prawidłową pozycję montażu, aby reflektor nie powodował oślepiania.
W okresie jesiennym kierujący samochodami przejeżdżając w pobliżu obszarów leśnych w porze rannej i wieczornej powinni liczyć się z wędrówkami dzikiej zwierzyny. Na zagrożonych odcinkach dróg należy poruszać się szczególnie ostrożnie i z mniejszą prędkością. Jeśli na jezdnię wtargnie dzikie zwierzę należy hamować, użyć sygnału dźwiękowego i włączyć światła mijania, ale nie należy próbować ominąć zwierzyny. Jeśli dojdzie do kolizji, z uwagi na możliwość infekcji i niebezpieczeństwo odniesienia ran zaleca się nie dotykać zwierzyny. Miejsce wypadku należy zabezpieczyć i poinformować policję. Jako środek dowodowy dla ubezpieczenia AC nie należy pobierać próbek sierści oraz krwi znajdujących się na pojeździe – wystarczy je tylko sfotografować.

wtorek, 30 września 2014

Kurs nauki jazdy nie czyni nikogo mistrzem kierownicy



Kurs nauki jazdy, dziesiątki godzin z instruktorem, egzaminacyjny stres.. i w końcu jest- upragnione prawo jazdy. Czy jednak samo uprawnienie do kierowania sprawia, że jesteśmy świetnymi kierowcami? Otóż nie w każdym przypadku.


Nabycie umiejętności prowadzenia samochodu wymaga praktyki

Opanowanie auta, własnych reakcji na dynamicznie zmieniającą się sytuację na drodze, sprawdzenie się w trudnych sytuacjach- tak zaczyna każdy kierowca.

W ciągu ośmiu miesięcy 2014 roku kierowcy w wieku 18-28 lat spowodowali blisko 40% wypadków.

O przyczynach wypadków spowodowanych przez młodych kierowców nie sposób jednoznacznie przesądzać. Nie można też generalizować, więc pozostaje jedynie apel o rozsądek i rozwagę. Prawo jazdy jakiejkolwiek kategorii to uprawnienie, ale też ogromny obowiązek- odpowiedzialności za życie swoje oraz wszystkich innych użytkowników ruchu.

Początkujący muszą pamiętać, że ruch drogowy jest pełen niespodzianek- ważne oprócz umiejętności są także:


  • odpowiednia koncentracja,
  • szybkość właściwej reakcji
  • bezwzględna trzeźwość
  • niepodejmowanie potencjalnie niebezpiecznych manewrów
  • zwracanie uwagi na zmienne warunki atmosferyczne - one także mogą zaskoczyć niewprawionych kierowców.

Warto też pamiętać o artykule kodeksu drogowego wałkowanego na różne sposoby zarówno na wykładach, jazdach czy testach na prawo jazdy:

"Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności drogi, stanu i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu."

Prędkość zapewniająca panowanie nad pojazdem to też prędkość dostosowana do własnych umiejętności i doświadczenia. Prędko bowiem potrafi pojechać każdy samochód, nawet ten prowadzony przez małpę.

Elementy odblaskowe już obowiązkowe


Jest żółta, brzydka, do niczego nie pasuje, ale może uratować życie.

Takim hasłem Karl Lagerfeld, szef marki Chanel zachęcał Francuzów do noszenia odblaskowych kamizelek. W Polsce noszenie odblaskowych elementów jest obowiązkowe.



Piesi to najbardziej bezbronni uczestnicy ruchu drogowego. W ub.r. odnotowano ok. 9,5 tysiąca wypadków z ich udziałem (26,5 proc. ogółu). Dla blisko 1150 piechurów skończyły się one śmiercią - ponad 34 proc. wszystkich ofiar na drogach.

Piesi giną, przechodząc przez przejścia dla pieszych, czy idąc poboczem. Kierowcy tłumaczą się później, że ofiary nie widzieli.

Potwierdzają to policyjne statystyki. O ile w okresie kwiecień-lipiec na drogach ginie ok. 50-60 pieszych miesięcznie, już w sierpniu ta liczba wzrasta do ok. 90 osób. We wrześniu ofiar jest 115, w październiku 140, a w listopadzie i grudniu ginie co miesiąc po 160 osób.

Prawo ma ograniczyć liczbę ofiar.

Jak wyjaśnia Marek Konkolewski z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji, wystarczy wyposażyć się w elementy odblaskowe.

To mogą być odblaskowe opaski, które za 2-3 zł można kupić w supermarketach. Nosząc je w trakcie marszu poboczem, należy pamiętać, że powinny być założone na prawą kostkę

- mówi policjant.

Kąkolewski dodaje, że pieszy bez odblasku jest widoczny z odległości 50 m. Jeśli kierowca jadący z prędkością 100 km na godz. go nie zauważy, jest w stanie jedynie zmniejszyć prędkość do 75 km na godz. Za to posiadanie odblasku sprawa, że pieszego widać nawet ze 150 m. A to wystarczająca odległość, aby go ominąć.

Policjanci zapewniają, że w najbliższych miesiącach nie będą rygorystycznie karać pieszych za nieposiadanie odblasków, tylko ograniczą się do pouczeń.

Istotna zmiana dotyczy także dzieci. Choć osoby poniżej 15. roku życia już mają obowiązek noszenia odblasków, to od niedzieli policjant będzie mógł nałożyć na rodzica mandat - do 500 złotych - gdy dziecko odblasku nie ma.

W przypadku najmłodszych problem jednak łatwo rozwiązać, bo większość producentów plecaków, jesiennego obuwia i kurtek, doszywa do nich odblaskowe wszywki.

Nie możemy niczego producentom nakazać, ale byłoby bardzo pożyteczne, gdyby w odzieży dla dorosłych pojawiały się elementy odblaskowe

- mówi poseł Beata Bublewicz (PO), przewodnicząca Parlamentarnego Zespołu ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.

500 zł mandatu za brak odblasku


Policjanci ostrzegają, że piesi, którzy chodzą po zmierzchu bez elementów odblaskowych, od października mogą zapłacić nawet 500-złotowy mandat.

Od 31 sierpnia każda osoba poruszająca się po zmierzchu drogą poza terenem zabudowanym musi posiadać elementy odblaskowe. Nowy przepis ma być lekiem na dużą liczbę wypadków z udziałem pieszych.

Nieoznakowana osoba, w ciemnościach, jest widoczna dopiero z odległości 20-30 metrów, co w praktyce uniemożliwia jej ominięcie. Element odblaskowy sprawia, że piechura widać już ze 150 metrów.

Obowiązek noszenia odblasków wprowadzono już w wielu europejskich krajach. U nas po miesiącu jego obowiązywania też widać efekty.

Obserwujemy znaczny wzrost liczby pieszych posiadających elementy odblaskowe

- mówi Joanna Biel-Radwańska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Policjanci dodają, że najpoważniej odblaski potraktowały osoby uprawiające bieganie. Ma to też związek z tym, że odblaskowe wszywki są standardowym wyposażeniem sportowego obuwia i stroju dla biegaczy.

Jednym z najczęstszych błędów jest przekonanie, że świetną widoczność zapewniają plecaki z odblaskowymi wszywkami. Niestety często umieszczone są one tylko z tyłu plecaka, więc dla części kierowców i tak pozostajemy niewidoczni

- mówi Biel-Radwańska.

Jeszcze przez kilka dni policjanci wyłapujący niewidocznych piechurów będą więc ograniczać się do pouczeń. Zachęcają przy tym do zakupu charakterystycznej, żółtej kamizelki odblaskowej - cena 6-12 zł. Kamizelki dostępne są w większości stacji benzynowych i supermarketach. Zestaw minimum to odblaskowa opaska na rękę - kosztuje 2-3 zł.

Nowe prawo obowiązuje już miesiąc, a to dość długo by się z nim zapoznać. Od października nasi policjanci za nieposiadanie odblasków będą już karać mandatami

- ostrzega Eliza Sawko z policji w Suwałkach.

Ostateczna decyzja o ukaraniu mandatem należy do policjanta, ale kończy się okres pobłażliwości dla osób beztrosko chodzących poboczami, wśród których nie brakuje nietrzeźwych

- potwierdza Roman Wieczorek, rzecznik prasowy komendanta powiatowego policji w Zakopanem.

Za brak odblasków grozi mandat w wysokości od 20 do 500 zł. Jeśli nie zgodzimy się na jego przyjęcie, sprawa trafi do sądu.


Taryfikator mandatów i punktów karnych do pobrania

Źródło: MSN

Grafki: bezpiecznydzieciak.pl

czwartek, 25 września 2014

Egzamin na prawo jazdy: niedługo nowe zadania. Wrócą kolejki do WORD?

nauka jazdy zamość egzamin na prawo jazdy

Od 1 stycznia 2015 r. zdający egzamin na prawo jazdy będą mieli dodatkowe zadania:
  • właściwą zmianę biegów,
  • hamowanie silnikiem.

To inaczej ekojazda. Nowe zasady opisuje rozporządzenie ministra transportu.

Egzaminator będzie zwracał uwagę na wskazania obrotomierza i korzystając ze swojego doświadczenia, określał, czy bieg jest zmieniany we właściwym momencie. Powinien być wrzucany na wyższy między wartością 1800 a 2600 obrotów.

- wyjaśnia Tadeusz Hryniewiecki, dyrektor działu egzaminowania WORD we Wrocławiu.
Zielony listek

Większe zmiany wejdą od 1 stycznia 2016 r. i są już określone w ustawie o kierujących pojazdami (częściowo obowiązuje od stycznia 2013 roku).

W 2016 roku każdy, kto zda egzamin na kategorię B, otrzyma tymczasowe prawo jazdy i zielony listek, który będzie musiał obowiązkowo przykleić na samochodzie.

W okresie próbnym na młodego kierowcę będą też nałożone większe ograniczenia prędkości. Taki kierowca w mieście, w obszarze zabudowanym, będzie mógł się poruszać z prędkością do 50 km/h, nawet jeśli znaki dopuszczałyby możliwość szybszej jazdy. Poza obszarem zabudowanym do 80 km/h (a nie do 90 km/h), a na autostradzie zamiast 140 km/h, maksymalnie 100 km/h.

W okresie próbnym nie będzie można też podjąć pracy jako kierowca i założyć działalności gospodarczej związanej z prowadzeniem pojazdów.


Młody kierowca będzie miał od 4 do 8 miesięcy na zaliczenie godzinnego kursu teoretycznego z zakresu bezpieczeństwa jazdy w WORD-zie i dwugodzinnego kursu z praktyki jazdy, który przeprowadzać będą ośrodki doskonalenia techniki jazdy.



Za testy trzeba będzie oczywiście zapłacić, około 300 zł. Aby tych opłat uniknąć, kursanci będą masowo zapisywać się na egzaminy w połowie 2015 roku.

Projekt zmian ustawy o kierujących pojazdami: na egzaminie będą sprawdzać umiejętności jazdy energooszczędnej?
Dlaczego w wypadkach ginie wielu młodych kierowców?
Zmiany w egzaminach praktycznych na prawo jazdy
Rząd mocno uderzy w młodych kierowców
Ekojazda na egzaminie: są już przepisy
Brak umiejętności energooszczędnej jazdy 
może pogrążyć przyszłych kierowców
Zmiany w egzaminach na prawo jazdy

piątek, 29 sierpnia 2014

Egzamin na prawo jazdy w samochodzie z nauki jazdy


nauka jazdy zamość
Zapowiadaliśmy, że egzamin na prawo jazdy będzie można zdawać tym samym pojazdem, na którym odbywało się szkolenie. Już można i to od 24 sierpnia 2014. Czy ceny kursu nauki jazdy spadną?

Zobacz: WORD Zamość pojazdy egzaminacyjne

Zmiany nie powinny spowodować spadku cen kursu na prawo jazdy - twierdzą właściciele OSK.

Od kilku lat ośrodki szkolenia kierowców walczyły o wprowadzenie możliwości zdawania egzaminu na prawo jazdy na należących do nich samochodach. Taką możliwość daje nowelizacja ustawy o kierujących pojazdami (Dz.U. z 2014 r. poz. 970), która w niedzielę 24 sierpnia 2014 wchodzi w życie.

Ułatwi to życie nie tylko zdającym, którzy dotąd uczyli się jeździć autem jednej marki a egzamin w wojewódzkim ośrodku ruchu drogowego zdawali już na pojeździe marki innej, bo WORD akurat zmienił tabor. Przede wszystkim pozwoli zaoszczędzić szkołom nauki jazdy, bo firmy nie będą zmuszone do pozbywania się niezamortyzowanych aut i zakupu lub leasingowania nowych za każdym razem, gdy WORD-y zmieniają samochody.

Od kilku lat ośrodki szkolenia kierowców (OSK) walczyły o wprowadzenie możliwości zdawania egzaminu na prawo jazdy na należących do nich samochodach. Taką możliwość daje nowelizacja ustawy o kierujących pojazdami (Dz.U. z 2014 r. poz. 970), która w niedzielę wchodzi w życie. Ułatwi to życie nie tylko zdającym, którzy dotąd uczyli się jeździć autem marki X, a egzamin w wojewódzkim ośrodku ruchu drogowego zdawali już na pojeździe marki Y, bo WORD akurat zmienił tabor. Przede wszystkim pozwoli zaoszczędzić OSK, bo firmy nie będą zmuszone do pozbywania się niezamortyzowanych aut i zakupu lub leasingowania nowych za każdym razem, gdy WORD-y zmieniają samochody. Firmy zaoszczędzą
Oczywiście, nie ma obowiązku przeprowadzenia szkolenia takimi samymi samochodami, jakie są używane podczas egzaminów, ale to wymusza rynek. Klienci chcą się uczyć jeździć dokładnie tymi samymi modelami, którymi potem będą zdawać egzamin – tłumaczy Krzysztof Bandos, prezes Polskiej Federacji Stowarzyszeń Szkół Kierowców (PFSSK). Zmiana w prawie nie oznacza jednak, że od razu wszystkie szkoły skorzystają z nowych możliwości.

– Zanim przepis zacznie działać, trzeba będzie stworzyć jakieś regulaminy, które określą, na jakiej zasadzie będziemy użyczać WORD-om te samochody – tonuje nastroje Krzysztof Kołodziejczyk z PFSSK.

– Być może dla kursanta koszt wzrośnie, bo WORD-y będą pobierać normalną opłatę za egzamin, a do tego trzeba będzie zapłacić szkole jazdy za podstawienie pojazdu. Najlepiej byłoby, gdyby WORD-y wypłacały OSK jakąś rekompensatę, bo i tak nie używaliby swoich pojazdów – dodaje Kołodziejczyk.

Zdaniem Rafała Gajewskiego, dyrektora WORD-u w Zielonej Górze, koszty egzaminów w przypadku zdawania ich na samochodzie szkoły jazdy nie muszą wzrosnąć.
– W naszym ośrodku od dawna umożliwiamy przedsiębiorcom podstawianie ich samochodów na egzamin, bo przecież prawo tego nie zabraniało. Wystarczyło, że OSK wyposaży pojazd na swój koszt w urządzenia do rejestracji obrazu i dźwięku i podpisze umowę z WORD-em. Kursanci nie płacą więcej za kurs, ponieważ szkołom jazdy, które nie muszą wymieniać aut, i tak się to opłaca – zapewnia dyrektor WORD.

Nowelizacja likwiduje też obowiązkowe szkolenie teoretyczne (egzamin nadal będzie z teorii i praktyki). Wprowadzając taką możliwość, parlamentarzyści liczyli, że osoby, które wiedzę o przepisach i zasadach ruchu opanują na własną rękę, zapłacą mniej za kurs. Jednak Wojciech Góra z Polskiej Izby Gospodarczej Ośrodków Szkolenia Kierowców (PIGOSK), twierdzi, że nic takiego nie będzie miało miejsca.

Ranking zdawalności w WORD 2014

Pojawiły się statystyki zdawalności WORD w poszczególnych województwach.
Dane dotyczące zdawalności dotyczą pierwszej połowy 2014.

Czytaj: Zdawalność WORD 2014 na stronie WORD Zamość

Nauka jazdy motocyklem. WORD szkoli zamiast egzaminować

Posiadacze prawa jazdy kategorii B mogą już bez żadnych kursów jeździć na motorach, ale czy prawo jazdy tej kategorii wystarczy do bezpiecznego poruszania się motocyklem?




Czytaj o egzaminach w  WORD Zamość

WORD w Łodzi rozpoczął szkolenia dla kierowców, którzy przed wyjechaniem na ulice na jednośladzie chcą udoskonalić swoje umiejętności.
Zainteresowanie szkoleniem jest duże. Gdy pierwsza grupa ćwiczyła praktykę, kolejne osoby chciały zapisać się na szkolenie.
WORD w ofercie ma dwa rodzaje szkoleń
  1. Kurs pierwszy jest stworzony z myślą o osobach początkujących, które nie miały wcześniej styczności z motocyklami. Osoby początkujące, 3 godziny spędzą na sali wykładowej, gdzie omawiać będą zagadnienia związane z przepisami ruchu drogowego, budową pojazdów oraz techniką kierowania. Kolejne 7 godzin szkolenia to praktyka. Godzina lub dwie odbywa się na placu manewrowym, w zależności od umiejętności kursanta. Później ma miejsce jazda po mieście z instruktorem, który jedzie na motocyklu obok. Koszt kursu to 600zł.
  2. Kurs drugi organizowany jest dla osób bardziej zaawansowanych, które już kiedyś jeździły na jednośladach. Kurs dla bardziej zaawansowanych kosztuje 340zł i obejmuje 6 godzin – dwie teorii i 4 praktyki – opisuje Kacprzak. – Jeżeli ktoś czuje się niepewnie może dokupić godziny jazdy z instruktorem. Koszt jednej to 70 zł – dodaje.
Zastępca dyrektora łódzkiego WORD-u zaznacza, że bez przeszkolenia jazda na motocyklu jest bardzo niebezpieczna:
Ja osobiście bez takiego przeszkolenia na motocykl bym nie wsiadł.
Motocykle którymi można jeździć mając kategorię B prawa jazdy - czytaj

Motocykliści z wieloletnim stażem podkreślają, że jeżeli ktoś posiada prawo jazdy kategorii B, powinien zdawać sobie sprawę z niebezpieczeństwa panującego na drogach.
Rozsądni kierowcy nie będą chcieli pozbawić się od razu życia tylko najpierw zapiszą się na odpowiedni kurs
– mówi Katarzyna Romanowska z Polskiego Stowarzyszenia Motocyklistów.
I podkreśla, że bez przeszkolenia nie wiemy jak zmieniać biegi, dodawać gazu i  wykonywać poszczególne manewry.
Przed wyjechaniem na drogę każdy powinien w pierwszej kolejności potrenować na zamkniętym terenie pod nadzorem kogoś doświadczonego.
Podobnego zdania są przedstawiciele policji.
Mimo że kierowcy będą mieli stosowne uprawnienia, radzę zapisać im się na kurs. Dzięki temu na drogach będzie bezpieczniej
– powiedział młodszy aspirant Marzanna Boratyńska z wydziału ruchu drogowego KMP w Łodzi.

wtorek, 29 lipca 2014

Nauka jazdy w Zamościu: ranking 2014


Udostępniono ranking nauk jazdy w Zamościu. Najwyższa zdawalność: Pieczykolan. Nauka jazdy Quattro otwiera listę OSK o najniższej zdawalności.

Ogółem do egzaminów na prawo jazdy przystąpiło 1618 osób.

Średnia zdawalność wyniosła 44,19%.

Statystyki zdawalności obejmują jedynie tylko pierwsze podejście po odbyciu szkolenia podstawowego.

Ranking OSK Zamość 2014



Porównanie II półrocze 2013/ I półrocze 2014




Źródło danych: Gazeta Zamojska 



poniedziałek, 28 lipca 2014

Egzaminy na prawo jazdy załatwiał mechanik.

Pierwsze skrzypce w aferze korupcyjnej WORD Lublin grał mechanik z tamtejszego WORD.

Prokuratura Okręgowa w Lublinie oskarżyła 55 osób, wśród których jest dwóch byłych egzaminatorów z lubelskiego Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego.


Mechanik WORD Lublin, Edward K. od grudnia 2012 do października 2013 roku przekonywał inne osoby, że jest w stanie „załatwić” zdanie egzaminu praktycznego. Z reguły za jeden egzamin brał tysiąc złotych od osób, którym bardzo zależało na otrzymaniu „prawka”. Z naszych informacji wynika, że większość z nich rzeczywiście egzamin zdawała. Szczegółów prokuratura nie ujawnia; część akt w tej sprawie jest objęta tajemnicą.

Główny oskarżony od listopada 2013 roku jest aresztowany; pozostali odpowiadają z wolnej stopy (wpłacili np. poręczenia majątkowe). Jest wśród nich m.in. 44-letni właściciel jednej ze szkół nauki jazdy Arkadiusz B. Wiadomo, że ściśle współpracował z mechanikiem. Jako szef ośrodka szkolącego przyszłych kierowców miał kontakt z osobami, którym zależało na zdaniu egzaminu za pieniądze. Postawiono mu 19 zarzutów. Na ławie oskarżonych zasiądzie też dwóch byłych egzaminatorów: Bogusław B. oraz Bogdan L. – Obaj mają zarzuty związane z przestępstwem płatnej protekcji. Pierwszy ma pięć takich zarzutów, drugi trzy – mówi prokurator Beata Syk-Jankowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

środa, 23 lipca 2014

Naukę jazdy sprawdzisz w CEPIK

Istnieje wiele serwisów w których sprawdzisz opinię o nauce jazdy. CEPIK powinien ukrócić proceder polegający na tym, że kilka szkół nauki jazdy (na przykład w Zamościu) reklamuje się hasłem "najwyższa zdawalność".

Powstaje CEPiK 2.0. Dzięki udoskonalonej bazie już niedługo będzie można sprawdzić naukę jazdy.

Po „Historii Pojazdu” i „Bezpiecznym Autobusie” powstaną kolejne usługi:
  • dostęp online dla kierowców do własnych danych umożliwi bieżące monitorowanie informacji na temat zastosowanych wobec kierowcy kar i ograniczeń. Nie ruszając się z domu będzie można sprawdzić liczbę własnych punktów karnych oraz opłacić online mandat;
  • weryfikację uprawnień kierowcy - usługa „Udostępnij dane pracodawcy” pozwoli uniknąć sytuacji, w których przedsiębiorcy udostępniają służbowe samochody swoim pracownikom, którzy nie posiadają ważnych uprawnień;
  • sprawdzenie szkoły jazdy - usługa „Sprawdź szkołę jazdy” pozwoli na ocenę jakości kształcenia szkół jazdy przez kursantów. Zwiększy to konkurencyjność szkół jazdy i przyczyni się do zwiększenia jakości świadczenia przez nie usług na polskim rynku;
  • dostęp online do danych własnego pojazdu - usługa „Mój pojazd” pozwoli właścicielom pojazdów w Polsce na dostęp online do danych o swoim pojeździe.
Więcej na Nauka jazdy w Zamościu.
Nauka jazdy Zamość publikuje kilka informacji o zmianach jakie nastąpiły w egzaminach na prawo jazdy.

Jak wiecie od lipca dojdzie do poważnej zmiany w testach na prawo jazdy. Pula pytań została poszerzona o nowe pytania, połączeniu ulegną też pule pytań należące do ITS i PWPW.

Serwis ZdamyTo.com jest w posiadaniu najnowszej i największej puli testów na prawo jazdy. Nowa licencja została już zakupiona.

Zapraszam więc na ZdamyTo.coml.

Więcej na naukajazdy-zamosc.eu

niedziela, 20 lipca 2014

Zmiany w egzaminach na prawo jazdy

Już niedługo zaczną obowiązywać nowe przepisy dotyczące egzaminów na prawo jazdy. Prezydent podpisał nowelizację ustawy o kierujących pojazdami.


Ustawa zostanie opublikowana w Dzienniku Ustaw, a następnie po upływie 30 dni wejdzie w życie większość zapisanych w niej zmian.

Najpóźniej, bo dopiero od przyszłego roku, zacznie obowiązywać przepis, który umożliwia kandydatowi na kierowcę samodzielne przygotowanie się do egzaminu teoretycznego:

"Osoba ubiegająca się o uzyskanie uprawnienia do kierowania (...) pojazdem silnikowym, która uzyskała pozytywny wynik z części teoretycznej egzaminu państwowego jest zwolniona z zajęć (części teoretycznej szkolenia - dopisek zdamyto) oraz z części teoretycznej egzaminu wewnętrznego.(...)"

Jakie najistotniejsze zmiany zaczną obowiązywać po 30 dniach?

  • ustanowienie uprawnienia dla posiadaczy prawa jazdy kategorii B od minimum 3 lat, do kierowania motocyklem o pojemności silnika do 125 cm3, mocy nieprzekraczającej 11 kW i stosunku mocy do masy własnej nieprzekraczającym 0,1 kW/kg – bez zdawania egzaminu;
  • umożliwienie zdawania egzaminu przy wykorzystaniu samochodu, w którym odbywano szkolenie w OSK;
  • zniesienie ważności egzaminu teoretycznego;
  • rozszerzenie zakresu kwalifikacji jakimi wykazać się musi osoba ubiegająca się o uzyskanie uprawnień do kierowania pojazdami na egzaminie państwowym o umiejętność energooszczędnego poruszania się pojazdem po drodze (eco-driving na egzaminie);
  • w ciągu 3 miesięcy zostanie utworzona komisja ekspertów z różnych dziedzin, której zadaniem będzie weryfikacja i rekomendowanie ministrowi do zatwierdzenia pytań, a także okresowe analizowanie katalogu; katalog pytań będzie publikowany w Internecie na publikację bazy przewidziano 6 miesięcy od momentu powołania komisji) - czyli aktualnie obowiązujące testy dalej znajdują się tu -> TESTY
  • w przypadku nie zdania egzaminu będzie można uzyskać informacje o treści pytań, w których zostały popełnione błędy i o prawidłowych odpowiedziach na te pytania;
  • wprowadzenie obowiązku wyboru jednolitego dla wszystkich WORDów systemu teleinformatycznego; dotychczasowe systemy teleinformatyczne będą mogły być stosowane najpóźniej do 3 stycznia 2016 r.
  • na egzaminie praktycznym pojawią się 2 nowe zadania egzaminacyjne: Zmiana biegów właściwa dla energooszczędnej jazdy oraz Korzystanie z momentu obrotowego silnika podczas hamowania – stosowanie hamowania silnikiem;
  • wprowadzenie obowiązku przekazania przez WORDy 1,5% opłaty za przeprowadzenie części teoretycznej egzaminu na prawo jazdy do budżetu państwa.

Źródło: zdamyto.com

wtorek, 1 lipca 2014

Najnowsze testy na prawo jazdy już dostępne

testy na prawo jazdy

Od lipca we wszystkich Ośrodkach Egzaminowania, w całej Polsce, pojawią się nowe pytania na egzaminie teoretycznym

Nie wszystkie zmiany ustawy o kierujących zaczynają obowiązywać w tym roku.
Co to oznacza?
  • do bazy pytań, która obowiązuje aktualnie zostanie dodanych kilkaset nowych,
  • w części będą to pytania, które wcześniej występowały w WORDach z oprogramowaniem Instytutu Transportu Samochodowego,
  • baza pytań ma się zwiększyć do 2,4 tys., ale wliczają się w to pytania specjalistyczne wszystkich kategorii (nie jest to więc liczba pytań na kat. B)
Nie dajcie się zastraszyć! Nie wszystkie przepisy zmienionej ustawy o kierujących obowiązują od tego roku. Znowelizowanie ustawy spowodowało pojawienie się nierzetelnych informacji dotyczących tych zmian. Większość z wprowadzonych zmian zacznie obowiązywać dopiero od przyszłego roku.
ZdamyTo.com to pytania jak na egzaminie

Co zmiany oznaczają w praktyce dla użytkowników portalu ZdamyTo?

  • nie trzeba bać się tych zmian: testy na portalu zostaną również powiększone!
  • dlatego iż pytań jest więcej jeszcze ważniejsza i skuteczniejsza staje się metoda nauki, którą opisano TUTAJ

Na zasadach współpracy z PWPW S.A. ZdamyTo doda do programu identyczne pytania wraz ze zdjęciami i filmikami.

Nie dajcie się zastraszyć! Tysiące użytkowników portalu udowadnia, że egzamin na prawo jazdy nie musi być trudny i można go zdać za pierwszym razem! :)

piątek, 27 czerwca 2014

Nauka jazdy zrobisz na kredyt

Posiadanie prawa jazdy (najczęściej kategorii B) jest  jednym z wymagań stawianych przez pracodawcę . Tymczasem koszt kursu na prawo jazdy zazwyczaj jest wyrażany czterocyfrową kwotą.

Do niego doliczyć trzeba opłatę za egzamin (i – co tu dużo mówić – ewentualne poprawki) oraz za jazdy doszkalające.



Kandydaci na kierowców, którzy ukończyli 18 lat, mogą część z tych kosztów, a konkretnie opłatę za kurs na prawo jazdy i egzamin, sfinansować kredytem udzielanym przez bank Credit Agricole (można go spłacać nawet przez 72 miesiące).



Z informacji znajdujących się na stronie banku wynika, że „kredyt na prawko” w kwocie 1 500 zł udzielony na 24 miesiące obciąży portfel kredytobiorcy kwotą 2,80 zł dziennie. Credit Agricole Bank Polska nagradza też kredytobiorców, którzy pomyślnie zdadzą egzamin i uzyskają uprawnienia do kierowania np. samochodem osobowym – nagrodą jest w tym przypadku obniżenie oprocentowania kredytu o 2 proc. (aby ją otrzymać wystarczy przynieść do oddziału banku prawo jazdy).




Na zrobienie prawa jazdy w Polsce decydują się najczęściej świeżo upieczeni 18-latkowie lub studenci, którzy nie zawsze dysponują potrzebną na ten cel kwotą. A że dopiero wkraczają oni w dorosłość, to częstokroć nie mają zdolności kredytowej. Dlatego bank oferuje im kredyt na prawo jazdy oraz umożliwiamy wzięcie go razem z rodzicem, siostrą lub bratem.

sobota, 24 maja 2014

Nowy element egzaminu na prawo jazdy

Opublikowano rozporządzenie Ministra Infrastruktury i Rozwoju zmieniające rozporządzenie w sprawie egzaminowania osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami, szkolenia, egzaminowania i uzyskiwania uprawnień przez egzaminatorów oraz wzorów dokumentów stosowanych w tych sprawach.

Załącznik do tego rozporządzenia określa zadania egzaminacyjne stosowane na egzaminie państwowym oraz kryteria oceny wykonania tych zadań. W tabeli określającej zdania egzaminacyjne dodano dwie nowe pozycje wskazujące właśnie zadania związane z eco-drivingiem.


Zmieniono także arkusz przebiegu części praktycznej egzaminu państwowego. Tu w pozycji 32 dodano zadanie “właściwa zmiana biegów - jazda energooszczędna” oraz zadanie 33 “Hamowanie silnikiem przy zatrzymaniu i zwalnianiu jazda energooszczędna”.


Nowe rozporządzenie ukazało się pod pozycją 594 Dziennika Ustaw z 2014 roku.


Pobierz rozporządzenie zmieniające (WORD Zamość).

sobota, 19 kwietnia 2014

Prawo jazdy kategorii B będzie uprawniało do kierowania motocyklem

Być może niedługo posiadacze kategorii B prawa jazdy będą uprawnieni do kierowania motocyklem - z pewnymi zastrzeżeniami. Sejmowa komisja infrastruktury zajmuje się właśnie projektem zmian do ustawy o kierujących.

Proponowany zapis w ustawie o kierujących:
Posiadanie prawa jazdy kategorii B uprawnia do kierowania motocyklem o pojemności skokowej silnika nieprzekraczającej 125 ccm, mocy nieprzekraczającej 11 kW i stosunku mocy do masy własnej nieprzekraczającego 0,1 kW/kg z automatyczną skrzynią biegów pod warunkiem, że osoba posiada prawo jazdy kategorii B od co najmniej 3 lat.

Zmiany w kodeksie drogowym - pieszy będzie miał pierwszeństwo jeszcze poza przejściem

Będą kolejne zmiany w kodeksie drogowym. Projekt zmian w prawie drogowym uzyskał już  akceptację rządu.

Zgodnie z proponowanymi zmianami (o pomyśle można przeczytać tutaj) kierujący będzie musiał przepuścić pieszego, gdy ten pojawi się w okolicach przejścia dla pieszych - taka propozycja zmiany w kodeksie drogowym uzyskała akceptację rządu.

Czytaj:
Niebezpieczne zmiany w kodeksie drogowym
Zmiany w prawie drogowym - czy na pewno poprawią bezpieczeństwo?

Projekt nowych przepisów w ub. roku przygotowali posłowie PO, a w październiku trafił on do Sejmu. Teraz z poparciem resortu infrastruktury ma szansę na szybkie przyjęcie przez Sejm.


Autorzy projektu uzasadniają, że zmiany powinny przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa na drogach.
Zielone światło nie zwalnia z obowiązku uważania na drodze - kierowca skazany
Kodeks drogowy 2014
Kodeks drogowy 2014: droższe mandaty, nowe znaki
Ekspert: alkomaty w samochodach to bzdura
"Uważajcie, ktoś na czworaka na ulicę wchodzi"
Bezpieczeństwo pieszego zależy też od kierujących
Masz prawo jazdy? To nic. Egzamin będziesz zdawać co 5 lat
Przeżył potrącenie przez dwa auta. W szpitalu przecierali oczy - miał 7 promili

Egzamin na prawo jazdy w samochodzie z OSK

Jest szansa, że jeszcze w 2014 roku będzie można zdawać egzamin na prawo jazdy na prawo jazdy samochodem którym uczyło się jeździć. Szkoły nauki jazdy będą jednak musiały zainwestować w kosztowny sprzęt. Posłowie pochylili się nad propozycją szkół nauki jazdy.

Walka o to, by egzaminy na prawo jazdy odbywały się na pojazdach OSK toczy się od 2007 r. Szkoły jazdy skierowały wniosek i ten temat był omawiany na sejmowej komisji infrastruktury. Jeśli Senat przyjmie zmianę, zacznie obowiązywać jeszcze w 2014 roku.

Auta szkół jazdy jednak będą musiały być przystosowane do egzaminu. Muszą zostać zamontowane w nich urządzenia rejestrujące.

Dziś egzaminy na prawo jazdy na samochodach nauki jazdy prowadzone są w WORD Jelenia Góra. Czytaj: Egzamin na prawo jazdy samochodem OSK?

wtorek, 8 kwietnia 2014

Zamiany w odpłatnościach za egzamin na prawo jazdy?


Związek Dealerów Samochodów (ZDS) proponuje aby opłata za egzamin na prawo jazdy byłaby ponoszona jednorazowo, a nie za każde kolejne "podejście" do egzaminu.


ZDS skierował już projekt zmiany ustawy o kierujących pojazdami do wszystkich Klubów Parlamentarnych. Zgodnie z proponowanymi zmianami którym opłata za egzamin na prawo jazdy miałaby być przez kandydata uiszczana jednorazowo.

W zmiany w ustawie o kierujących

Zmiana Ustawy z dnia 5 stycznia 2011 roku o kierujących pojazdami (Dz. U. Nr 30 poz. 151) ma na celu ułatwienie dostępu do osiągnięcia uprawnień do kierowania pojazdami każdemu obywatelowi z uwagi na niezbędność posiadania przedmiotowego uprawnienia w obecnej sytuacji gospodarczej. Ograniczenie liczby wnoszonych opłat za przystąpienie do egzaminu otworzyłoby możliwość mniej zamożnym obywatelom przystąpienia do egzaminu po raz kolejny i zdobycie niezbędnych uprawnień pomimo negatywnego wyniku po pierwszym przystąpieniu. Koszty związane z utrzymaniem pojazdu mechanicznego w dobie kryzysu gospodarczego są niezwykle wielkim wydatkiem związanym nie tylko z jego eksploatacją ale również z samym zdobyciem uprawnień do poruszania się nim. Wprowadzana zmiana w powyższym brzmieniu ma zatem ułatwić dostęp do zdobycia uprawnień do kierowania pojazdami, poprzez pobranie jednorazowo opłaty od przystąpienia do egzaminu bez względu na ich liczbę i w ten sposób zmniejszyć obciążenie finansowe osób przystępujących wielokrotnie do egzaminu państwowego w celu zdobycia powyższych uprawnień.



Obecnie, za każdorazowe przystąpienie do egzaminu państwowego należy uiścić opłatę, która stanowi dochód wojewódzkiego ośrodka ruchu drogowego. Wysokość opłaty jest regulowana przez przepisy wykonawcze (Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 20 kwietnia 2013 roku w sprawie wysokości opłat za przeprowadzenie egzaminu państwowego oraz stawek wynagrodzenia związanych z uzyskiwaniem uprawnień przez egzaminatorów / Dz.U. z 2013 roku poz. 78). Zgodnie z nimi, za przeprowadzenie egzaminu państwowego pobiera się opłatę w wysokości 30 zł - za część teoretyczną oraz od 140 do 245 zł - za część praktyczną w zależności od kategorii prawa jazdy.



ZDS wskazuje, że przystąpienie do egzaminu państwowego w części praktycznej wiąże się z dużym wydatkiem kandydata do uzyskania uprawnień do kierowania pojazdami. Każde następne przystąpienie wiąże się z koniecznością uiszczenia kolejnej opłaty. W przypadku wprowadzenia zmiany i pobierania opłaty jednorazowo bez względu na ilość prób zdania egzaminu państwowego, przy zastosowaniu stawek ze wskazanego rozporządzenia, koszt ten wyniósłby maksymalnie 275 zł. Przedstawiona propozycja zmiany jest podyktowana otwarciem dostępu do zdobycia uprawnień. ZDS przyznaje, że projekt może rodzić skutki finansowe zarówno w sferze dochodów jak i wydatków wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego, gdyż opłata wnoszona z tytułu przystąpienia do egzaminu państwowego stanowi dochód tychże ośrodków. Ulegnie jednak zwiększeniu liczba osób decydujących się na zdobycie uprawnień.

Źródło: Związek Dealerów Samochodów / WORD Zamość

niedziela, 6 kwietnia 2014

Skręt przed pierwszą jazdą to bardzo zły pomysł

O tym jak bardzo stresujące bywają pierwsze jazdy po mieście wie każdy kto robił lub robi kurs nauki jazdy. Sposobów walki ze stresem jest wiele, nie wszystkie są jednak dobre lub... mądre.
Pewien kursant postanowił odstresować się... marihuaną.


Kursanci stojącymi przed jedną z nauk jazdy w Lipnie zainteresował się patrol policji. Grupka kursantów zachowywała się szczególnie głośno. Jak się potem okazało, byli to kursanci jednej ze szkół jazdy oczekujący na rozpoczęcie zajęć w nauce jazdy. Widok zbliżających się policjantów wzbudził szczególny niepokój u jednego z nich. Zaczął się denerwować, w pewnym momencie wyrzucił jakiś woreczek w którym znajdowała się - jak się później okazało - marihuana.

Do więzienia na 10 lat


21-latek za posiadanie narkotyków będzie odpowiadał przed sądem. Przestępstwo którego dopuścił się zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności, a gdy w grę wchodzi znaczna ilość środków odurzających, najwyższa kara sięgać może nawet 10 lat więzienia.

piątek, 28 marca 2014

Darmowy próbny egzamin z testów na prawo jazdy

Wkrótce będzie można zdać próbny test na prawo jazdy w dodatku za darmo.

WORD-y zaczynają otwierać się na kursantów. Po Tarnobrzegu także Łódź udostępnia możliwość zdania próbnego testu na prawo jazdy i to za darmo.

http://wordzamosc.pl/aktualnosci/360-darmowy-probny-egzamin-z-testow-na-prawo-jazdy-w-word

wtorek, 18 marca 2014

Zapomniane przepisy?

Posiadając prawo jazdy od dłuższego czasu można zapomnieć o pewnych przepisach. Oczywiście pomijamy sytuacje, kiedy kierowcy świadomie łamią prawo, ale przez nieznajomość m.in. kodeksu ruchu drogowego można narazić się na mandat.Niemal każdemu kierowcy może przytrafić się zapłacenie mandatu z powodu... nieznajomości przepisu kodeksu drogowego.


Oto częste sytuacje, w których kierowcy nie wiedzą, jak się zachować, i łamią przy tym przepisy. Sztandarowe przykłady to zawracanie przy włączonym sygnalizatorze kierunkowym czy wyprzedzanie na przejściu dla pieszych, jeśli nikt po nim nie przechodzi. Jeśli takie przewinienie zauważy policjant, tłumaczenie "ja nie wiedziałem" raczej nie uchroni przed grzywną. Sprawdź, czy pamiętasz, jak należy się zachować w wybranych sytuacjach drogowych.

Przejście dla pieszych z wysepką

Przejście dla pieszych rozdzielone wysepką należy traktować jako osobne przejścia. W związku z tym, jeśli pieszy jest na przejściu po lewej stronie wysepki lub nie zdążył wejść na pasy po prawej stronie, nie ma pierwszeństwa przed autem. Wysepki nie zawsze mają powierzchnię wyniesioną, czasem wysepka jest tylko namalowana na jezdni.

Wyprzedzanie na przejściu

Wyprzedzać można nawet bez zmiany pasa ruchu, czyli przejeżdżać obok innego pojazdu będącego w ruchu. Tymczasem kodeks ruchu zabrania wyprzedzania przed przejściem dla pieszych o ile ruch na nim nie jest kierowany, np. sygnalizacją świetlną.

Mgła

Kierowcy zapominają, że światła przeciwmgłowe tylne można włączyć, gdy mgła ogranicza widoczność poniżej 50 m. Świateł przeciwmgłowych przednich można używać przy zmniejszonej przejrzystości powietrza oraz w nocy na drodze ze znakiem "droga kręta". Ponadto poza obszarem zabudowanym podczas wyprzedzania we mgle należy dawać krótkotrwałe sygnały dźwiękowe.

Podczas jazdy we mgle nie wolno używać świateł do jazdy dziennej!

Odblaski dla pieszych

Obecnie dziecko w wieku do 15 lat, poruszające się po drodze po zmierzchu poza obszarem zabudowanym, jest obowiązane używać elementów odblaskowych w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu. Pod koniec sierpnia 2014 roku zmieniają się przepisy. Zmiany w kodeksie przewidują obowiązek noszenia odblasków na wszystkich pieszych znajdujących się na drodze poza obszarem zabudowanym, bez względu na wiek.

Parkowanie po lewej

Czasem kierowcy parkują po lewej stronie ulicy. Parkując w ten sposób trzeba pamiętać, że zatrzymanie i postój przy lewej krawędzi jezdni są zabronione. Wyjątkiem są jednokierunkowe drogi na obszarze zabudowanym oraz te o małym natężeniu ruchu. Jednak w praktyce ten zakaz nie obowiązuje.
Sygnalizacja świetlna i zawracanie

Kierowcy zapominają, że sygnał do bezkolizyjnego skrętu w lewo S-3 (zielona strzałka), zezwala jedynie na skręt w lewo, ale bez możliwości zawracania, nawet jeśli brak znaku "zakaz zawracania". Można jednak zawrócić na skrzyżowaniu z sygnalizacją do warunkowego skrętu (S-2).

Wyprzedzanie jednośladu

Podczas wyprzedzania trzeba zawsze zachować szczególną ostrożność oraz bezpieczny odstęp od wyprzedzanego pojazdu lub uczestnika ruchu. W razie wyprzedzania roweru, wózka rowerowego, motoroweru, motocykla lub kolumny pieszych odstęp ten został zdefiniowany przed kodeks ruchu - według przepisów nie może być mniejszy niż 1 m.
Tramwaj na rondzie

Ulubione przez kursantów pytanie z testów na prawo jazdy. Zasady ruchu na rondzie, po którym jeżdżą tramwaje i nie ma sygnalizacji świetlanej (tam ona decyduje o pierwszeństwie przejazdu), to dla wielu kierowców zagadka. Warto zapamiętać, że podczas wjeżdżania na rondo tramwaj musi zawsze czekać, natomiast zjeżdżając z niego lub skręcając ma bezwzględne pierwszeństwo przed każdym pojazdem znajdującym się na jezdni.

Kolizja

Przepisy nakładają na uczestników kolizji obowiązek usunięcia pojazdów z miejsca zdarzenia, np. na pobocze, wówczas gdy nikt nie został ranny. Jeśli się to nie uda, należy włączyć światła awaryjne, a poza obszarem zabudowanym ustawić trójkąt ostrzegawczy.
Strefa zamieszkania

Jeśli droga, na którą wjechaliśmy, znajduje się w strefie zamieszkania, trzeba pamiętać, że panują na niej specjalne zasady. Po pierwsze, parkować można jedynie w miejscach do tego wyznaczonych, a po drugie, pieszy ma zawsze pierwszeństwo przed pojazdem, nawet jeśli idzie środkiem drogi. Obowiązuje też ograniczenie prędkości do 20 km/h.

Holowanie

Pojazd holowany powinien być specjalnie oznakowany. Do tego celu należy użyć trójkąta ostrzegawczego - umieszczamy go na pojezdzie holowanym. Zamiast oznakowania pojazdu trójkątem możemy użyć żółtego światła błyskowego. Wielu kierowców myli to światło ze światłami awaryjnymi. Świateł awaryjnych można używać wyłącznie podczas postoju pojazdu.

piątek, 14 marca 2014

Ściemniane kursy nauki jazdy. To dlatego egzamin jest tak trudny


Strona WORDZamosc.pl stara się wyjaśnić dlaczego egzaminy na prawo jazdy są tak trudne. Czy jest tak naprawdę? Czy opinie o czepialstwie egzaminatorów mają jakieś uzasadnienie w rzeczywistości? Jak okazuje się w dużej części wina leży po stronie samych kursantów i szkół nauki jazdy. Żeby nie było - przeprosiny należą się wszystkim solidnym, uczciwym, rzetelnym instruktorom i właścicielom nauk jazdy, którzy profesjonalnie wykonują swoją pracę, jeśli poczuli się dotknięci powyższymi słowami. Przecież na rynku istnieje wiele szkół prowadzonych przez ludzi z pasją i z powołaniem.

Portal Interia pozwolił sobie na mały eksperyment-prowokację. Pani redaktor wykonała telefon do kilkunastu losowo wybranych ośrodków szkolenia kierowców w całej Polsce i słodkim głosikiem zapytała o przebieg szkolenia, podkreślając, że bardzo jej się spieszy z uzyskaniem prawa jazdy:

Nauka jazdy w Warszawie

- Kiedy rozpocznę jazdy z instruktorem, bo wie pan, zależy mi na czasie...

- Niech się pani nie martwi, może pani zacząć jeździć nawet od jutra...

- Ale ja słyszałam, że najpierw trzeba zaliczyć wszystkie wykłady, a dopiero po nich...

- To tylko teoria, proszę pani, a my mamy nowoczesne podejście i od razu jeździmy...

No tak, "nowoczesne podejście", polegające na łamaniu prawa.

Nauka jazdy w Krakowie

- Dzień dobry, chciałam zapisać się na kurs na kategorię B. Jak najszybciej! Kiedy będę mogła rozpocząć jazdy?

- W każdej chwili, proszę pani, dzisiaj się pani zapisuje i może pani już dzisiaj zacząć!

- A wykłady?

- No, w międzyczasie będą i wykłady...

W "międzyczasie" czyli również wbrew przepisom. No, ale przecież cechą narodową wielu Polaków jest omijanie prawa, więc nie ma się co dziwić.

Nauka jazdy w Olsztynie

- Kiedy będę miała pierwsze jazdy?

- Kiedy tylko pani sobie życzy...

- Nie muszę najpierw zaliczyć wszystkich wykładów?

- Ależ skąd! Kto to pani powiedział? Wykłady i ćwiczenia prowadzimy równolegle.

"Równolegle" czyli znowu niezgodnie z prawem.

Podobnych odpowiedzi udzielono prawie we wszystkich ośrodkach.
Proszę zwrócić uwagę, że już na tym etapie, jeszcze przed rozpoczęciem kursu, ośrodki szkolenia wyraźnie wskazują kandydatom na kierowców, że przepisy można spokojnie omijać, że są one tylko na papierze.

Mało tego - nauki jazdy wypuszczają na miasto osoby które nie mają zielonego pojęcia o jakichkolwiek przepisach ruchu drogowego.

Więc testy na prawo jazdy są naprawdę aż tak trudne, czy po prostu nauki jazdy w ciężkich czasach oferują w superpromocjach przyśpieszone kursy nauki jazdy dopuszczając do egzaminu zupełnie zielonych kursantów?

Ankieta - nauka jazdy na placu

Interia.pl przeprowadziła wśród ankietę pytając kursantów jak odbywa się szkolenie na placu manewrowym nauki jazdy.

Z odpowiedzi ankietowanych można było ułożyć trzy zasadnicze warianty.
  • Wariant I - instruktor uważnie obserwuje moje manewry na placu, na bieżąco koryguje i udziela wskazówek, stojąc lub chodząc przy samochodzie
  • Wariant II - instruktor stoi i przygląda się manewrom, ale w tym czasie rozmawia przez komórkę albo z kolegą, który do niego przyszedł i tylko od czasu do czasu zwraca mi na coś uwagę
  • Wariant III - instruktor zostawia mnie samego (samą) na placu i każe ćwiczyć manewry

W 8 przypadkach na 30 instruktor pozostawiał kursanta samego na placu, nakazując mu samodzielne ćwiczenie manewrowania bez żadnego nadzoru (wariant III). W jednym przypadków instruktor wręcz oświadczył kursantce: jak pani skończy, to proszę mi przynieść kluczyki od samochodu do biura (!)

Czy to jest szkolenie, czy tylko wypożyczenie samochodu do ćwiczeń?

Teoria w teorii

Zgodnie z obowiązującymi przepisami nauki jazdy powinny prowadzić dziennik zajęć, a w szczególności sprawdzać obecność kursantów na wykładach. Jak się okazuje, w praktyce też jest to często fikcja!

Z ankiety wynika, że tylko 6 kursantów na 30 potwierdziło, że obecność była sprawdzana na każdych zajęciach teoretycznych. W pozostałych 14 przypadkach obecność sprawdzano "sporadycznie", a w 10 przypadkach wcale.

Przepisy stanowią także: Przeprowadzenie poszczególnych zajęć w ramach szkolenia jest potwierdzane w karcie przeprowadzonych zajęć każdorazowo po ich zakończeniu przez osobę prowadzącą zajęcia i osobę szkoloną.

Ponadto aż 22 osoby na 30 ankietowanych stwierdziły, że wcale nie miały 30 godzin lekcyjnych wykładów, ale znacznie mniej, od 5 do 15 godzin!
Nic dziwnego, że testy na prawo jazdy oblewa aż tak wiele osób.

Pierwsza jazda? Jedziemy na miasto!

Kolejne pytanie w ankiecie przeprowadzonej wśród 30 kursantów dotyczyło tego, w jakich warunkach odbywały się pierwsze jazdy w ruchu drogowym i czy osoba szkolona miała już na tym etapie szkolenia przynajmniej w stopniu podstawowym opanowaną technikę kierowania samochodem (obsługa pedałów, zmiana biegów itd.).

Okazuje się, że w 27 przypadkach na 30 pierwsze jazdy obywały się na ruchliwych ulicach i skrzyżowaniach miasta.
Trudno się zatem dziwić, że bardzo często spotykamy samochody z literą "L" jadące w żółwim tempie, a za ich kierownicami spoconych i przerażonych kursantów, którym jeszcze mylą się pedały i biegi. Jest to niepotrzebne stresowanie osoby szkolonej, a jednocześnie utrudnianie ruchu innym pojazdom.

Wprawdzie przepisy pozostawiają tu ośrodkom szkolenia dowolność, ale logiczne wydaje się, że taka nauka, kiedy to kursant niedostatecznie jeszcze panuje nad pojazdem, nie powinna mieć miejsca w intensywnym ruchu, ale na pustych, spokojnych uliczkach albo wręcz na placu manewrowym. Dopiero po nabraniu przez kursanta minimum wprawy powinno się odbywać jazdy w intensywnym ruchu miejskim.
Zachowanie instruktra podczas szkolenia

Ankietowanym 30 osobom zadano pytanie, czy podczas prowadzenia nauki jazdy w ruchu miejskim instruktor zajmował się wyłącznie obserwacją poczynań osoby szkolonej i sytuacji na drodze, czy też wykonywał także inne czynności.

25 kursantów na 30 stwierdziło, że instruktor prowadził rozmowy przez telefon komórkowy albo wysyłał sms-y, 5 stwierdziło, że spożywał kanapki. 1 osoba opowiedziała, że instruktor podczas jazdy... czytał gazetę!


Kolejne pytanie odnosiło się do tego, czy instruktor w czasie szkolenia wdawał się w utarczki z innymi kierującymi. 7 osób stwierdziło, że to zdarzało się, a 3 wskazały nawet, że wysiadał z auta i robił awanturę innemu kierującemu lub pieszemu, używając przy tym wulgarnych słów.
Trudno zatem dziwić się, że na drogach dochodzi do różnych ekscesów, a nawet pobić, jeżeli już instruktor pokazuje przyszłemu kierowcy, jak należy rozwiązywać konflikty.

Nie ulega też chyba wątpliwości, że instruktor podczas jazdy powinien zajmować się wyłącznie szkoleniem, a nie rozmowami przez telefon czy spożywaniem posiłków. Ciekawe, czy ten miłośnik prasy, który zajęty był gazetą, potrafiłby skutecznie zareagować, gdyby nagle kursant skręcił na chodnik albo zajechał komuś drogę...

Nauka jazdy poza obszarem zabudowanym to fikcja!

Przepisy zakładają, że w ramach 30 godzin praktycznej nauki jazdy 4 godziny powinny realizowane poza obszarem zabudowanym, w tym na drogach o dopuszczalnej prędkości powyżej 70 km/h.

Spośród 30 ankietowanych kursantów tylko 1 osoba potwierdziła, że podczas nauki jazdy zdarzyło się jej wyjechać poza miasto. W pozostałych przypadkach nauka odbywała się wyłącznie na obszarze zabudowanym, najczęściej wokół WORD-u, w którym miał być zdawany egzamin.
Czy można się zatem dziwić, że świeżo upieczeni kierowcy po ukończeniu kursu i zdaniu egzaminu nie mają zielonego pojęcia o jeździe poza obszarem zabudowanym, o wyprzedzaniu przy dużych prędkościach, o zachowaniu bezpiecznego odstępu? Jazda z prędkością podwyższoną (w stosunku do 50-tki na obszarze zabudowanym) stanowi obowiązkowy element egzaminu.

Ci ludzie uczą się więc na własnych błędach, co często kończy się tragicznie nie tylko dla nich, ale także dla innych.

Kursanci nie znają ani przepisów ani swoich praw

Ba, nie znają nawet zasad i kryteriów egzaminacyjnych. Zazwyczaj osoby przychodzące na kurs do nauki jazdy nie mają zielonego pojęcia o cytowanym na wstępie rozporządzeniu dotyczącym szkolenia.Wiedzą tyle, ile usłyszą od znajomych albo przeczytają na internetowych forach lub w mediach.
Nieuczciwe ośrodki szkolenia bazują na tym i dlatego większość wymagań nie jest przestrzegana.

Bardzo rzadko zdarza się kursant, który zwróci instruktorowi uwagę, by nie rozmawiał przez komórkę, by na placu manewrowym nie zajmował się czymś innym, tylko szkoleniem. Ponadto występuje tu często źle pojmowana relacja nauczyciel - uczeń. Instruktor objawia się więc w oczach osoby szkolonej jako mistrz kierownicy, który wie wszystko i sam doskonale jeździ. Wystraszony kursant, niepewny swoich poczynań za kierownicą , po prostu obawia się zwrócić uwagę na cokolwiek instruktorowi.

Żadna z ankietowanych przeze mnie 30 osób nie wspomniała kierownikowi OSK ani słowem o nieprawidłowościach, o których potem opowiadała mi w sondażu, nie wniosła żadnego zażalenia, nie domagała się zmiany instruktora.

"Zimowa (wiosenna) obniżka oraz promocja"

To hasło marketingowe jednej ze szkół nauki jazdy. Jak najprościej zawalczyć o klienta? Ceną. Ale jak sprawić aby kurs na 790 zł opłacał się?

Oto wypowiedź pewnego instruktora prowadzącego od 20 lat ośrodek szkolenia: wielu moich kolegów - właścicieli OSK konkuruje ceną i to w sposób bardzo skuteczny, chociaż bardzo nieuczciwy. Zamiast 30 godzin wykładów 5 godzin, bezpłatne materiały powielone na ksero i reszty niech się kursant sam nauczy w domu. A kto to sprawdzi? Biuro ośrodka, pomoce dydaktyczne, filmy, plansze, duża oświetlona sala? Bzdura! Biuro jest w kawalerce, w jakiejś piwnicy czy w baraku. Samochody? Stare, zdemolowane rzęchy. Instruktorzy? Smarkacze, którzy sami mają prawo jazdy dopiero od dwóch lat. Nikt tego, proszę pana nie kontroluje, to jest dżungla! No i taki ośrodek oferuje cenę za kurs 700 zł, podczas gdy ja, prowadząc uczciwie i zgodnie z przepisami ośrodek, muszę pobrać od klienta 1500 zł. No i kto do mnie przyjdzie?
Granica opłacalności prawidłowo przeprowadzonego kursu naki jazdy daleko 1000 zł!

Fikcja goni fikcję

Wśród instruktorów jest sporo ludzi z pasją, o dużej wiedzy, którzy naprawdę chcą przygotować kandydatów na kierowców nie tylko do zdania egzaminu, ale także do bezpiecznej jazdy w przyszłości.


Niestety, w naszym kraju fikcja goni fikcję, zakłamanie obłudę i coraz mniej jest profesjonalistów. Nie tylko zresztą w dziedzinie ruchu drogowego.


Szkoleniem kierowców zajmują się więc nie tylko profesjonaliści o wysokich kwalifikacjach, ale często też - niestety - ludzie przypadkowi, którzy zajęli się tą działalnością licząc po prostu na szybką kasę.

Są ośrodki szkolenia idące na skróty, omijające przepisy, obniżające na siłę cenę kursu, by pozyskać jak najwięcej klientów, oczywiście kosztem jakości szkolenia. W ten sposób naprawdę dobre, profesjonalne ośrodki stoją na straconej pozycji, bo dla klienta - też niestety - liczy się zazwyczaj wyłącznie cena kursu.

Po części kursanci sami są sobie winni

Sami kursanci wymuszają ośrodkach takie postępowanie. Jeśli wykładowca w OSK zacznie sprawdzać listy obecności na wykładach, zacznie zwracać uwagę na absencję albo odmówi wydania zaświadczenia o ukończeniu kursu, to taki ośrodek szybko straci klientów. Wielu instruktorów opowiadało, że kiedy uznali, iż dana osoba musi jeszcze dokupić 10 godzin jazd, bo nie daje sobie rady, to przychodził do kierownika ośrodka tatuś z awanturą: "Chce pan wyłudzać ode mnie forsę? Moja córka doskonale jeździ, ja to wiem!"

środa, 12 marca 2014

Kiedy samochód zostanie odholowany

Pytanie z którym często można się spotkać w nowych testach na prawo jazdy.
WORDZamosc.pl odpowiada:
nauka jazdy zamość


Odholowanie pojazdu to kosztowna przyjemność. Górne granice stawki za taką "usługę" określa kodeks drogowy - w przypadku pojazdu o maksymalnej masie całkowitej poniżej 3,5 t opłata za usunięcie może wynieść nawet 440 zł. Do tego dochodzi zwykle opłata za każdą dobę przechowywania pojazdu, czyli kolejne 33 zł.

Kiedy samochód zostanie odholowany?
  • gdy zostanie pozostawiony w miejscu niedozwolonym bądź takim, w którym utrudnia ruch lub zagraża bezpieczeństwu
  • gdy zostanie zaparkowany w miejscu obowiązywania znaku wskazującego, że zaparkowany pojazd zostanie usunięty na koszt właściciela.
  • gdy kierowca nie okaże dokumentu stwierdzającego zawarcie umowy obowiązkowego ubezpieczenia OC lub stwierdzającego opłacenie składki tego ubezpieczenia
  • jeśli pojazd przekracza dopuszczane prawem wymiary, masę całkowitą bądź nacisk osi. Usunięcia pojazdu w tym przypadku można jednak uniknąć pod warunkiem, że istnieje możliwość jego skierowania na pobliską drogę, na której dopuszczalny jest ruch takiego samochodu,
  • jeżeli pojazd został zaparkowany w miejscu przeznaczonym dla osób niepełnosprawnych i nie jest oznaczony specjalną kartą parkingową,
  • jeżeli autem kierowała osoba nietrzeźwa lub pod wpływem podobnie działającego do alkoholu środka,
  • w przypadku prowadzenia pojazdu przez osobę bez wymaganych dokumentów lub gdy stan techniczny auta zagraża bezpieczeństwu, środowisku bądź uszkadza drogę. od usunięcia pojazdu odstępuje się, jeśli przed wydaniem takiej dyspozycji lub w trakcie usuwania pojazdu ustaną przyczyny jego usunięcia,
  • jeżeli utrudnia on prowadzenie akcji ratowniczej
.

W 2014 roku pojawi się ponad 1100 nowych pytań w teście na prawo jazdy.

Już niedługo w testach na prawo jazdy pojawią się nowe pytania autorstwa ITS-podaje wordzamosc.pl.

W ciągu najbliższych trzech miesięcy istniejąca baza pytań egzaminacyjnych zostanie wzbogacona o pierwsze nowe pytania. Do końca roku baza pytań na kat. B prawa jazdy powiększy się do 3 tyś.

Do końca 2016 roku wszystkie WORD-y korzystać będą z jednolitego oprogramowania do testów, opracowanego przez PWPW. Na egzaminach pojawiają się obecnie wyłącznie pytania dostarczone właśnie przez tę spółkę. Obecnie trwają prace nad ujednoliceniem bazy pytań. Po uzgodnieniu struktury pytań z Ministerstwem Infrastruktury i Rozwoju do bazy będą systematycznie dodawane pytania ITS w liczbie 1120. Do końca roku baza pytań będzie liczyć ok. 3 tysięcy.

Czytaj więcej http://wordzamosc.pl/aktualnosci/339-wkrotce-pojawi-sie-ponad-1100-nowych-pytan-na-prawo-jazdy

poniedziałek, 10 marca 2014

Jak można stracić prawo jazdy?

Uzyskanie prawa jazdy to długa i żmudna droga. Utracić je można bardzo szybko.

Oto powody dla których prawo jazdy zostanie odebrane.
  • jazda pod wpływem alkoholu stwierdzona podczas kontroli drogowej, spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu
  • jazda niebezpieczna, znaczące przekroczenia prędkości
  • przekroczenie określonej liczby punktów karnych: 20 dla młodych kierowców, 24 dla innych,
  • zniszczenie dokumentu utrudniające albo uniemożliwiające odczytanie danych
  • utrata ważności prawa jazdy
  • orzeczenie lekarskie o powstaniu przeciwwskazań zdrowotnych do kierowania pojazdem albo negatywny wynik badań psychologicznych
  • niewykonanie kontrolnego sprawdzianu kwalifikacji albo wymaganego badania lekarskiego.

Czytaj też: Co grozi za brak ważnego badania technicznego?
Decyzję zatrzymaniu prawa jazdy lub cofnięciu uprawnień podejmują prokurator, sąd lub starosta

Policjant zatrzyma podczas kontroli drogowych prawa jazdy, które budzą podejrzenia co do legalności.

poniedziałek, 3 marca 2014

Fakty i mity na temat egzaminu na prawo jazdy

Przez lata egzamin na prawo jazdy obrósł wieloma mitami. Które z nich są prawdziwe a które zwykłą bujdą?

Oblejesz gdy zdusisz silnik
MIT

Zdławenie silnika jest częstym błędem na egzaminie. Zdarza się też bardzo dobrze wyszkolonym kursantom, ba, nawet doświadczonym kierowcom. Zduszenie silnika wynika często z nerwów, a nie braku umiejętności. W dodatku poszczególne auta różnią się między sobą, czasem potrzeba więc dłuższej chwili, żeby przyzwyczaić się do pracy sprzęgła. W rozporządzeniu dotyczącym przebiegu egzaminu wymieniono błędy, których popełnienie skutkuje przerwaniem egzaminu na prawo jazdy, jednak nie zaliczono do nich zgaszenia silnika podczas ruszania. Tak naprawdę liczy się ogólne wrażenie, jakie wywrzesz na instruktorze – jeśli ktoś pokażesz, że dobrze radzisz sobie za kierownicą, taki błąd najczęściej puszczany jest w niepamięć.

Egzamin najłatwiej zdać w grudniu, bo WORD-y chcą poprawić statystyki
MIT

Nie ma takiej zależności. Prawda jest taka, że w miesiącach zimowych łatwiej o zdanie egzaminu. Nie ma to jednak żadnego związku z "poprawianiem statystyk przez WORD-y". Gorsze warunki atmosferyczne wyostrzają Twoją uwagę. Przy okazji - zimą dochodzi też do mniejszej liczby wypadków

Z egzaminatorem nie warto się kłócić
MIT

Egzamin na prawo jazdy to nie tylko wykonanie szeregu obowiązkowych zadań egzaminacyjnych. To także ogólna ocena twojego zachowania w ruchu drogowym.

O obiektywność egzaminatora mają troszczyć się kamery zamontowane w aucie egzaminacyjnym. Jeśli uważasz, że egzaminator niesłusznie cię oblał, złóż odwołanie od wyniku egzaminu. W takim przypadku dowodem w sporze będzie nagranie z auta. Niestety, w niektórych ośrodkach w pojazdach zamontowano kamery o słabej jakości lub jest ich po prostu za mało, aby dzięki nagraniom rozstrzygnąć spór. W takich przypadkach trudno może być udowodnić swoje racje.

Odległości mierzone linijką
MIT

Od wielu lat krążą między kursantami historie o mierzeniu linijką odległości zderzaka czy kół od pachołków. Manewry parkowania wykonuje się w warunkach drogowych w mieście, więc o mierzeniu linijką odstępów od innych pojazdów czy krawężnika nie ma mowy.

Złośliwe komendy na egzaminie
MIT

Kolejna legenda dotyczy nieprecyzyjnych, złośliwych komend. Celowe wprowadzanie w błąd osoby egzaminowanej, czyli np. polecenie zaparkowania w niedozwolonym miejscu lub wjechania w ulicę z zakazem ruchu jest niedozwolone. Egzaminator nie może wprowadzać w błąd. Jeśli to zrobi i z takiej przyczyny nie zaliczysz egzaminu, masz prawo odwołać się od takiego wyniku. Inną sprawą jest to, że instruktor może sprawdzić twoją znajomość znaków, wydając podchwytliwą komendę w stylu: „proszę zawrócić w pierwszym możliwym miejscu”. Ty określasz które miejsce jest możliwe do wykonania manewru.

Pytania w teście na prawo jazdy są podchwytliwe
FAKT

Obecna baza pytań egzaminacyjnych na prawo jazdy jest niejawna. Kursanci często popełniają błąd, gdyż doszukują się haczyków w każdym pytaniu, a najczęściej są one prostsze, niż mogłoby się wydawać. Jednym słowem osoby zdające egzamin przekombinowuję. Nie oznacza to jednak, że wszystkie pytania sa łatwe. Na forach internetowych, na których kursanci wymieniają się zapamiętanymi z własnych egzaminów pytaniami, można spotkać naprawdę trudne, a czasami zbędne zagadnienia. Pamiętaj, że testy krążące na płytach i w internecie nie zawsze są tożsame z prawdziwą bazą pytań. Wiele z serwisów internetowych udostępnia bazę pytań w teście na prawo jazdy budowane na podstawie "zasłyszanych" pytań. To takich zbiorów pytań trafiają pytania zmienione, nieprawidłowe, z niewłaściwych kategorii. I co najważniejsze - bazy budowane są bez żadnego nadzoru instruktorskiego - udostępniane jest wszystko to co zostało zgłoszone przez internautę.

Zima to najgorszy okres na zrobienie kursu i odbycie egzaminu
MIT

Wprawdzie przyjemniej uczy się jeździć, ale z drugiej strony kiedyś i tak będziesz w końcu musiał wsiąść za kierownicę zimą. Wprawdzie w w trudnych warunkach zimowych początkującym prawdopodobnie może być znacznie trudniej opanować podstawowe umiejętności, ale jednocześnie taka szkoła jazdy pozwoli nabrać dobrych nawyków, których nie da się zdobyć latem (m.in. płynniejsze ruszanie, wyczucie auta na śliskiej nawierzchni).

Wbrew pozorom łatwiej zdać egzamin zimą. Statystyki WORD wyraźnie wskazują wzrost zdawalności w sezonie zimowym. Na ośnieżonych drogach wszyscy kierowcy jeżdżą wolniej i ostrożniej – w takich warunkach m.in. łatwiej zmienić pas ruchu lub włączyć się do ruchu.

Podczas egzaminu najlepiej jeździć pomału
MIT

Oczywiście jadąc z małą prędkością, łatwiej obserwuje się drogę i znaki, a tym samym trudniej o błąd, ale z drugiej strony jazda z prędkością 30 km/h po mieście nie przekona egzaminatora, że masz odpowiednie umiejętności do tego, by samodzielnie wyjechać na drogę. Spowalnianie i tamowanie ruchu w mieście czy jazda z prędkością utrudniającą innym poruszanie się to nie tylko błąd ale i wykroczenie w ruchu drogowym!
Nauka jazdy w Zamościu

czwartek, 27 lutego 2014

Babska nauka jazdy... dla panów


W nauce jazdy instruktorami są tylko panie, ale to nie oznacza, że nowa szkoła jazdy przeznaczona jest dla pań!

Taka nauka jazdy (Lejdis) powstała w Opolu.

Wbrew pozorom ta nauka jazdy nie szkoli wyłącznie kobiet. Połowę klientów stanowią panowie.
Kobiety jeżdżą bezpieczniej

Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że to mężczyźni są w większości sprawcami wypadków drogowych. Choć z roku na rok liczba wypadków spowodowana przez kobiety nieznacznie wzrasta.

W 2012 roku na terenie całej Polski kobiety za kierownicą spowodowały 21 proc. wypadków, w 2011 roku 19,9 proc., a w 2010 roku 18,6 proc.

Wiadomo, eLka jest kobietą...

środa, 19 lutego 2014

W Zamościu egzaminy na prawo jazdy wkrótce w nowym WORD

Niedawno ruszył przetarg na realizację drugiego etapu budowy Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Zamościu. WORD ma przenieść się z Męczenników Rotundy na ulicę Kilińskiego.

W nowym WORD nie będzie jak zakładano prysznicy dla kursantów, jednak dzień przeniesienia do nowej siedziby są coraz bliżej.

Przy Kilińskiego powstał już plac manewrowy dla motocyklistów. Obecnie funkcjonujący przy Męczenników rotundy nie spełniał wymagań egzaminacyjnych. Powstały tam też garaże na pojazdy egzaminacyjne i inny sprzęt WORD-u.

Drugi etap inwestycji przewiduje budowę kolejnych placy manewrowych i parkingu. Wybudowany zostanie też chodnik dla pieszych a także garaż. Zwycięzca przetargu ma również położyć instalację elektryczną, sanitarną oraz w całości oświetlić teren. Drugiego etap inwestycji ma potrwać do do 30 września 2014.

Nowa siedziba WORD-u w Zamościu ma zajmować powierzchnię 2,5 ha.

wtorek, 28 stycznia 2014

Ranking zdawalności w WORD 2013

Po początkowych niepowodzeniach egzaminacyjnych związanych ze zmianą egzaminowania zdawalność zaczęła rosnąć. Jak przedstawia się zdawalność WORD Zamość na tle innych WORD-ów?

Wyniki zdawalności w poszczególnych WORD-ach jako pierwszy zaprezentował portal ZdamyTo.pl.

Poniższa tabela przedstawia tzw. zdawalność czyli odsetek liczby pozytywnie zakończonych egzaminów - w części teoretycznej i praktycznej w poszczególnym miastach:





Źródło danych: ZdamyTo.pl

Grafika dzięki uprzejmości ZdamyTo.pl.


Zdawalność WORD Zamość (dane za II półrocze 2013)
praktyka 38,04%
teoria 54,53%

Źródło danych: Zamojska.org


Wkrótce aktualizacja danych dla WORD Zamość (dane dla całego roku)

Nauka jazdy w Zamościu: ranking 2013

Ranking zdawalności w Zamościu otwiera Nauka jazdy Pieczykolan oraz Wurex. Wśród najgorszych OSK Quattro
Zobacz ranking.

W zestawieniu ujęto szkoły nauki jazdy z których w ciągu analizowanego okresu do egzaminu po raz pierwszy przystąpiło przynajmniej 20-25 osób.

Tutaj statystyki zdawalności za II półrocze 2013.

Zdawalność egzaminów na prawo jazdy: jest znacznie lepiej

Po początkowych niepowodzeniach, kiedy zdawalność utrzymywała się na poziomie kilku procent, teraz wyniki znacznie się poprawiły i to już przy pierwszych podejściach.

Pytania w teście na prawo jazdy od 19 stycznia ub.r. nie są już jawne i nie znajdziemy ich w żadnym podręczniku. Pytań nie jest ich ok 500, ale aż 1,8 tys. Kandydaci na kierowców mają też znacznie mniej czasu na odpowiedź. By zaliczyć egzamin, trzeba uzyskać minimalnie 68 pkt na 74.

Teraz egzamin teoretyczny zdaje 40 proc. kursantów. Ale osoby, które podchodzą po kilka razy, statystyki te, niestety, zaniżają do poziomu ok. 32 proc. - mówi dyrekor WORD Radom. Podniósł się również wskaźnik zdawalności podczas egzaminów praktycznych, przez wiele lat utrzymywał się na poziomie ok. 30-32 proc., a obecnie sięga 40 proc.


W większości ośrodków szkolenia kierowców odżyła świadomość tego, jak ważna jest wiedza teoretyczna. Teraz już wszyscy wiedzą, że nie ma z tym żartów. I dzięki temu na drogach pojawiają się lepsi kierowcy.

Bardziej zaangażować się trzeba w naukę przepisów. Nie można już też opuszczać wykładów, materiał trzeba dokładnie przerobić, bo inaczej szansa na zaliczenie testów będzie niewielka. Jeśli z podobnego założenia będą wychodzić wszystkie ośrodki szkoleniowe to w przyszłym roku zdawalność może wzrosnąć do 50 procent.

poniedziałek, 27 stycznia 2014

Będą ułatwienia w egzaminach na prawo jazdy?




W przekonaniu Anny Sobeckiej, złagodzenie zasad pozwoliłoby na poprawienie sytuacji w naukach jazdy.



Treść interpelacji poselskiej
Interpelacja
(nr 22355)
do ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej w sprawie malejącej liczby chętnych do przystąpienia do egzaminu na prawo jazdy

Szanowny Panie Ministrze!

Prasa donosi, że drastycznie spada liczba osób ubiegających się o prawo jazdy. Na brak kursantów narzekają wszystkie szkoły jazdy w Polsce, które w nowej sytuacji próbują wiązać koniec z końcem. Jeszcze na początku bieżącego roku rzeszowski wojewódzki ośrodek ruchu drogowego pracował na półtora etatu. Powodem był boom kursantów, którzy chcieli zdążyć ze zdaniem egzaminu przed zmieniającymi się 19 stycznia przepisami. Teraz egzamin teoretyczny jest trudniejszy.



Ośrodki ruchu drogowego zwalniają egzaminatorów, a szkoły nauki jazdy stanęły przed widmem bankructwa. W stosunku do ubiegłego roku liczba kandydatów na prawo jazdy zmalała o blisko 40%. Mniejsza liczba zdających to mniejsze wpływy, co zmusza ośrodek do ograniczenia inwestycji, kosztów działalności i często wiąże się z koniecznością kadrowych roszad. Spadek chętnych do zdawania egzaminów na prawo jazdy dotyczy całego kraju. Niemal o połowę zmniejszył się ruch m.in. w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Lublinie. Podobnie jest w WORD-ach na Dolnym Śląsku: we Wrocławiu, w Legnicy czy Wałbrzychu. Nic też nie wskazuje na to, by w okresie zimowym sytuacja miała się poprawić. Przeciwnie, zdających może być jeszcze mniej, bo w zimie nie organizuje się egzaminów na kategorię A – na motocykle.

W związku z powyższym pytam Pana Ministra:
Jakie pozytywne zmiany zaobserwowało Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej w związku z wprowadzeniem nowych warunków i zasad egzaminu na prawo jazdy?
Czy w związku z drastycznie malejącą liczbą kursantów Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej złagodzi warunki egzaminu na prawo jazdy? Poseł Anna Elżbieta Sobecka Toruń, dnia 6 listopada 2013 r.



Pobierz treść interpelacji:


Interpelacja 22355 do ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej w sprawie malejącej liczby chętnych do przystąpienia do egzaminu na prawo jazdy

Odpowiedź na interpelację
Odpowiedź sekretarza stanu w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej - z upoważnienia ministra - na interpelację nr 22355 w sprawie malejącej liczby chętnych do przystąpienia do egzaminu na prawo jazdy

Szanowna Pani Marszałek! Odpowiadając na pismo z dnia 18 listopada 2013 r., nr SPS-023-22355/13, przy którym przekazano interpelację poseł Anny Elżbiety Sobeckiej w sprawie malejącej liczby chętnych do przystąpienia do egzaminu na prawo jazdy, przedstawiam następujące wyjaśnienia.



W dniu 19 stycznia 2013 r. weszła w życie ustawa z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami. Uchwalenie przepisów ustawy w styczniu 2011 r., przesunięcie wejścia w życie tych przepisów z dnia 11 lutego 2012 r. na dzień 19 stycznia 2013 r., a następnie wejście w życie przepisów ustawy powodowało, przed każdym z tych terminów, znaczny wzrost zainteresowania zarówno kursami na prawo jazdy, jak i egzaminami państwowymi. Wyżej wymienione przyczyny spowodowały, że w latach 2010-2013 uprawnienia do kierowania pojazdami rozpoczęła uzyskiwać lub uzyskała większość osób, która spełniała warunki do ich uzyskania. W tym okresie ze względu na strach przez zmieniającymi się przepisami wiele osób, które w przeszłości rozpoczęły, ale nie zakończyły szkoleń, podjęło decyzję o dokończeniu procesu uzyskania uprawnień do kierowania pojazdami. Okres wejścia w życie przepisów ustawy o kierujących pojazdami oraz lata następne objęte są także niżem demograficznym dotyczącym osób w wieku pozwalającym na uzyskanie uprawnień do kierowania pojazdami. Powoduje to, że obecnie (po wejściu w życie ustawy o kierujących pojazdami) znacznie spadła liczba osób chętnych do uzyskania uprawnień do kierowania pojazdami.



Odpowiadając na pytanie, jakie pozytywne zmiany zaobserwowało MTBiGM w związku z wprowadzeniem nowych zasad uzyskiwania uprawnień do kierowania pojazdami, pragnę poinformować, że resort na bieżąco monitoruje poziom zdawalności egzaminów państwowych na prawo jazdy. Efekty prowadzonego monitoringu wskazują, że zdawalność teoretycznej części egzaminu jest na średnim poziomie ok. 40%, a zdawalność części praktycznej na poziomie 35%. Należy wskazać, że analiza informacji napływających z ośrodków szkolenia kierowców oraz wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego wskazuje, że zmiana sposobu przeprowadzania części teoretycznej egzaminu państwowego na prawo jazdy doprowadziła do rozpoczęcia procesu poprawy jakości szkolenia kandydatów na kierowców.



Odpowiadając na pytanie, czy ze względu na malejącą liczbę osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami MTBiGM planuje obniżenie wymagań stawianych osobom egzaminowanym, uprzejmie informuję, że w ocenie MTBiGM obniżanie wymagań co do osób, które uzyskają prawo jazdy, jest działaniem nieracjonalnym. Zauważona tendencja poprawy jakości szkolenia jest bezpośrednim efektem wysokich wymagań stawianych na egzaminie państwowym na prawo jazdy. Obniżenie wymagań może wpłynąć negatywnie na wiedzę i umiejętności przyszłych kierowców, dając jedynie chwilową poprawę statystyk.



Podsumowując, pragnę wskazać, że w mojej ocenie nowy system przeprowadzania egzaminów na prawo jazdy, a w szczególności dynamiczny charakter pytań egzaminacyjnych, przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego ze względu na fakt, że kandydaci na kierowców nie będą uczyli się pytań egzaminacyjnych na pamięć. Dodatkowo wskazuję, że uchwalony przez Sejm ostateczny tekst ustawy o kierujących pojazdami jest wynikiem szeroko pojętego kompromisu osiągniętego pomiędzy dyskutowanymi podczas prac propozycjami strony społecznej, strony rządowej oraz posłów i senatorów.

Z poważaniem

Sekretarz stanu Zbigniew Rynasiewicz

Warszawa, dnia 29 listopada 2013 r.



Linki do źródła:
http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/InterpelacjaTresc.xsp?key=496F2ED5
http://orka.sejm.gov.pl/izo7.nsf/www1/i22355/$File/i22355.pdf.



Treść interpelacji poselskiej
Interpelacja
(nr 22355)
do ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej w sprawie malejącej liczby chętnych do przystąpienia do egzaminu na prawo jazdy

Szanowny Panie Ministrze!

Prasa donosi, że drastycznie spada liczba osób ubiegających się o prawo jazdy. Na brak kursantów narzekają wszystkie szkoły jazdy w Polsce, które w nowej sytuacji próbują wiązać koniec z końcem. Jeszcze na początku bieżącego roku rzeszowski wojewódzki ośrodek ruchu drogowego pracował na półtora etatu. Powodem był boom kursantów, którzy chcieli zdążyć ze zdaniem egzaminu przed zmieniającymi się 19 stycznia przepisami. Teraz egzamin teoretyczny jest trudniejszy.



Ośrodki ruchu drogowego zwalniają egzaminatorów, a szkoły nauki jazdy stanęły przed widmem bankructwa. W stosunku do ubiegłego roku liczba kandydatów na prawo jazdy zmalała o blisko 40%. Mniejsza liczba zdających to mniejsze wpływy, co zmusza ośrodek do ograniczenia inwestycji, kosztów działalności i często wiąże się z koniecznością kadrowych roszad. Spadek chętnych do zdawania egzaminów na prawo jazdy dotyczy całego kraju. Niemal o połowę zmniejszył się ruch m.in. w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Lublinie. Podobnie jest w WORD-ach na Dolnym Śląsku: we Wrocławiu, w Legnicy czy Wałbrzychu. Nic też nie wskazuje na to, by w okresie zimowym sytuacja miała się poprawić. Przeciwnie, zdających może być jeszcze mniej, bo w zimie nie organizuje się egzaminów na kategorię A – na motocykle.

W związku z powyższym pytam Pana Ministra:
Jakie pozytywne zmiany zaobserwowało Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej w związku z wprowadzeniem nowych warunków i zasad egzaminu na prawo jazdy?
Czy w związku z drastycznie malejącą liczbą kursantów Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej złagodzi warunki egzaminu na prawo jazdy? Poseł Anna Elżbieta Sobecka Toruń, dnia 6 listopada 2013 r.



Pobierz treść interpelacji:


Interpelacja 22355 do ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej w sprawie malejącej liczby chętnych do przystąpienia do egzaminu na prawo jazdy
Odpowiedź na interpelację
Odpowiedź sekretarza stanu w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej - z upoważnienia ministra - na interpelację nr 22355 w sprawie malejącej liczby chętnych do przystąpienia do egzaminu na prawo jazdy

Szanowna Pani Marszałek! Odpowiadając na pismo z dnia 18 listopada 2013 r., nr SPS-023-22355/13, przy którym przekazano interpelację poseł Anny Elżbiety Sobeckiej w sprawie malejącej liczby chętnych do przystąpienia do egzaminu na prawo jazdy, przedstawiam następujące wyjaśnienia.



W dniu 19 stycznia 2013 r. weszła w życie ustawa z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami. Uchwalenie przepisów ustawy w styczniu 2011 r., przesunięcie wejścia w życie tych przepisów z dnia 11 lutego 2012 r. na dzień 19 stycznia 2013 r., a następnie wejście w życie przepisów ustawy powodowało, przed każdym z tych terminów, znaczny wzrost zainteresowania zarówno kursami na prawo jazdy, jak i egzaminami państwowymi. Wyżej wymienione przyczyny spowodowały, że w latach 2010-2013 uprawnienia do kierowania pojazdami rozpoczęła uzyskiwać lub uzyskała większość osób, która spełniała warunki do ich uzyskania. W tym okresie ze względu na strach przez zmieniającymi się przepisami wiele osób, które w przeszłości rozpoczęły, ale nie zakończyły szkoleń, podjęło decyzję o dokończeniu procesu uzyskania uprawnień do kierowania pojazdami. Okres wejścia w życie przepisów ustawy o kierujących pojazdami oraz lata następne objęte są także niżem demograficznym dotyczącym osób w wieku pozwalającym na uzyskanie uprawnień do kierowania pojazdami. Powoduje to, że obecnie (po wejściu w życie ustawy o kierujących pojazdami) znacznie spadła liczba osób chętnych do uzyskania uprawnień do kierowania pojazdami.



Odpowiadając na pytanie, jakie pozytywne zmiany zaobserwowało MTBiGM w związku z wprowadzeniem nowych zasad uzyskiwania uprawnień do kierowania pojazdami, pragnę poinformować, że resort na bieżąco monitoruje poziom zdawalności egzaminów państwowych na prawo jazdy. Efekty prowadzonego monitoringu wskazują, że zdawalność teoretycznej części egzaminu jest na średnim poziomie ok. 40%, a zdawalność części praktycznej na poziomie 35%. Należy wskazać, że analiza informacji napływających z ośrodków szkolenia kierowców oraz wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego wskazuje, że zmiana sposobu przeprowadzania części teoretycznej egzaminu państwowego na prawo jazdy doprowadziła do rozpoczęcia procesu poprawy jakości szkolenia kandydatów na kierowców.



Odpowiadając na pytanie, czy ze względu na malejącą liczbę osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami MTBiGM planuje obniżenie wymagań stawianych osobom egzaminowanym, uprzejmie informuję, że w ocenie MTBiGM obniżanie wymagań co do osób, które uzyskają prawo jazdy, jest działaniem nieracjonalnym. Zauważona tendencja poprawy jakości szkolenia jest bezpośrednim efektem wysokich wymagań stawianych na egzaminie państwowym na prawo jazdy. Obniżenie wymagań może wpłynąć negatywnie na wiedzę i umiejętności przyszłych kierowców, dając jedynie chwilową poprawę statystyk.



Podsumowując, pragnę wskazać, że w mojej ocenie nowy system przeprowadzania egzaminów na prawo jazdy, a w szczególności dynamiczny charakter pytań egzaminacyjnych, przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego ze względu na fakt, że kandydaci na kierowców nie będą uczyli się pytań egzaminacyjnych na pamięć. Dodatkowo wskazuję, że uchwalony przez Sejm ostateczny tekst ustawy o kierujących pojazdami jest wynikiem szeroko pojętego kompromisu osiągniętego pomiędzy dyskutowanymi podczas prac propozycjami strony społecznej, strony rządowej oraz posłów i senatorów.

Z poważaniem

Sekretarz stanu Zbigniew Rynasiewicz

Warszawa, dnia 29 listopada 2013 r.



Linki do źródła:
http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/InterpelacjaTresc.xsp?key=496F2ED5
http://orka.sejm.gov.pl/izo7.nsf/www1/i22355/$File/i22355.pdf