sobota, 19 kwietnia 2014

Prawo jazdy kategorii B będzie uprawniało do kierowania motocyklem

Być może niedługo posiadacze kategorii B prawa jazdy będą uprawnieni do kierowania motocyklem - z pewnymi zastrzeżeniami. Sejmowa komisja infrastruktury zajmuje się właśnie projektem zmian do ustawy o kierujących.

Proponowany zapis w ustawie o kierujących:
Posiadanie prawa jazdy kategorii B uprawnia do kierowania motocyklem o pojemności skokowej silnika nieprzekraczającej 125 ccm, mocy nieprzekraczającej 11 kW i stosunku mocy do masy własnej nieprzekraczającego 0,1 kW/kg z automatyczną skrzynią biegów pod warunkiem, że osoba posiada prawo jazdy kategorii B od co najmniej 3 lat.

Zmiany w kodeksie drogowym - pieszy będzie miał pierwszeństwo jeszcze poza przejściem

Będą kolejne zmiany w kodeksie drogowym. Projekt zmian w prawie drogowym uzyskał już  akceptację rządu.

Zgodnie z proponowanymi zmianami (o pomyśle można przeczytać tutaj) kierujący będzie musiał przepuścić pieszego, gdy ten pojawi się w okolicach przejścia dla pieszych - taka propozycja zmiany w kodeksie drogowym uzyskała akceptację rządu.

Czytaj:
Niebezpieczne zmiany w kodeksie drogowym
Zmiany w prawie drogowym - czy na pewno poprawią bezpieczeństwo?

Projekt nowych przepisów w ub. roku przygotowali posłowie PO, a w październiku trafił on do Sejmu. Teraz z poparciem resortu infrastruktury ma szansę na szybkie przyjęcie przez Sejm.


Autorzy projektu uzasadniają, że zmiany powinny przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa na drogach.
Zielone światło nie zwalnia z obowiązku uważania na drodze - kierowca skazany
Kodeks drogowy 2014
Kodeks drogowy 2014: droższe mandaty, nowe znaki
Ekspert: alkomaty w samochodach to bzdura
"Uważajcie, ktoś na czworaka na ulicę wchodzi"
Bezpieczeństwo pieszego zależy też od kierujących
Masz prawo jazdy? To nic. Egzamin będziesz zdawać co 5 lat
Przeżył potrącenie przez dwa auta. W szpitalu przecierali oczy - miał 7 promili

Egzamin na prawo jazdy w samochodzie z OSK

Jest szansa, że jeszcze w 2014 roku będzie można zdawać egzamin na prawo jazdy na prawo jazdy samochodem którym uczyło się jeździć. Szkoły nauki jazdy będą jednak musiały zainwestować w kosztowny sprzęt. Posłowie pochylili się nad propozycją szkół nauki jazdy.

Walka o to, by egzaminy na prawo jazdy odbywały się na pojazdach OSK toczy się od 2007 r. Szkoły jazdy skierowały wniosek i ten temat był omawiany na sejmowej komisji infrastruktury. Jeśli Senat przyjmie zmianę, zacznie obowiązywać jeszcze w 2014 roku.

Auta szkół jazdy jednak będą musiały być przystosowane do egzaminu. Muszą zostać zamontowane w nich urządzenia rejestrujące.

Dziś egzaminy na prawo jazdy na samochodach nauki jazdy prowadzone są w WORD Jelenia Góra. Czytaj: Egzamin na prawo jazdy samochodem OSK?

wtorek, 8 kwietnia 2014

Zamiany w odpłatnościach za egzamin na prawo jazdy?


Związek Dealerów Samochodów (ZDS) proponuje aby opłata za egzamin na prawo jazdy byłaby ponoszona jednorazowo, a nie za każde kolejne "podejście" do egzaminu.


ZDS skierował już projekt zmiany ustawy o kierujących pojazdami do wszystkich Klubów Parlamentarnych. Zgodnie z proponowanymi zmianami którym opłata za egzamin na prawo jazdy miałaby być przez kandydata uiszczana jednorazowo.

W zmiany w ustawie o kierujących

Zmiana Ustawy z dnia 5 stycznia 2011 roku o kierujących pojazdami (Dz. U. Nr 30 poz. 151) ma na celu ułatwienie dostępu do osiągnięcia uprawnień do kierowania pojazdami każdemu obywatelowi z uwagi na niezbędność posiadania przedmiotowego uprawnienia w obecnej sytuacji gospodarczej. Ograniczenie liczby wnoszonych opłat za przystąpienie do egzaminu otworzyłoby możliwość mniej zamożnym obywatelom przystąpienia do egzaminu po raz kolejny i zdobycie niezbędnych uprawnień pomimo negatywnego wyniku po pierwszym przystąpieniu. Koszty związane z utrzymaniem pojazdu mechanicznego w dobie kryzysu gospodarczego są niezwykle wielkim wydatkiem związanym nie tylko z jego eksploatacją ale również z samym zdobyciem uprawnień do poruszania się nim. Wprowadzana zmiana w powyższym brzmieniu ma zatem ułatwić dostęp do zdobycia uprawnień do kierowania pojazdami, poprzez pobranie jednorazowo opłaty od przystąpienia do egzaminu bez względu na ich liczbę i w ten sposób zmniejszyć obciążenie finansowe osób przystępujących wielokrotnie do egzaminu państwowego w celu zdobycia powyższych uprawnień.



Obecnie, za każdorazowe przystąpienie do egzaminu państwowego należy uiścić opłatę, która stanowi dochód wojewódzkiego ośrodka ruchu drogowego. Wysokość opłaty jest regulowana przez przepisy wykonawcze (Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 20 kwietnia 2013 roku w sprawie wysokości opłat za przeprowadzenie egzaminu państwowego oraz stawek wynagrodzenia związanych z uzyskiwaniem uprawnień przez egzaminatorów / Dz.U. z 2013 roku poz. 78). Zgodnie z nimi, za przeprowadzenie egzaminu państwowego pobiera się opłatę w wysokości 30 zł - za część teoretyczną oraz od 140 do 245 zł - za część praktyczną w zależności od kategorii prawa jazdy.



ZDS wskazuje, że przystąpienie do egzaminu państwowego w części praktycznej wiąże się z dużym wydatkiem kandydata do uzyskania uprawnień do kierowania pojazdami. Każde następne przystąpienie wiąże się z koniecznością uiszczenia kolejnej opłaty. W przypadku wprowadzenia zmiany i pobierania opłaty jednorazowo bez względu na ilość prób zdania egzaminu państwowego, przy zastosowaniu stawek ze wskazanego rozporządzenia, koszt ten wyniósłby maksymalnie 275 zł. Przedstawiona propozycja zmiany jest podyktowana otwarciem dostępu do zdobycia uprawnień. ZDS przyznaje, że projekt może rodzić skutki finansowe zarówno w sferze dochodów jak i wydatków wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego, gdyż opłata wnoszona z tytułu przystąpienia do egzaminu państwowego stanowi dochód tychże ośrodków. Ulegnie jednak zwiększeniu liczba osób decydujących się na zdobycie uprawnień.

Źródło: Związek Dealerów Samochodów / WORD Zamość

niedziela, 6 kwietnia 2014

Skręt przed pierwszą jazdą to bardzo zły pomysł

O tym jak bardzo stresujące bywają pierwsze jazdy po mieście wie każdy kto robił lub robi kurs nauki jazdy. Sposobów walki ze stresem jest wiele, nie wszystkie są jednak dobre lub... mądre.
Pewien kursant postanowił odstresować się... marihuaną.


Kursanci stojącymi przed jedną z nauk jazdy w Lipnie zainteresował się patrol policji. Grupka kursantów zachowywała się szczególnie głośno. Jak się potem okazało, byli to kursanci jednej ze szkół jazdy oczekujący na rozpoczęcie zajęć w nauce jazdy. Widok zbliżających się policjantów wzbudził szczególny niepokój u jednego z nich. Zaczął się denerwować, w pewnym momencie wyrzucił jakiś woreczek w którym znajdowała się - jak się później okazało - marihuana.

Do więzienia na 10 lat


21-latek za posiadanie narkotyków będzie odpowiadał przed sądem. Przestępstwo którego dopuścił się zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności, a gdy w grę wchodzi znaczna ilość środków odurzających, najwyższa kara sięgać może nawet 10 lat więzienia.