Poniżej opis trasy egzaminacyjnej zamieszczony przez Michała na forum nauki jazdy w Zamościu.
Wkrótce na stronie pojawi się więcej relacji z egzaminu na prawo jazdy.
Moja trasa egzaminu: Z WORDU w prawo w *Altanową*, w lewo w *Sienkiewicza*. Skrzyżowanie z ulicami Żdanowska i *Okopowa* w prawo (w Okopową), zawracanie na skrzyżowaniu z ruchem okrężnym, skręt w prawo w *Stare Miasto*przy *Urzędzie Pracy*, dalej według znaków, skręt w lewo w Kościuszki*, skręt w lewo i jazda w kierunku *Lublina* aż do skrzyżowania z ulicą *Kamienną* (za Stokrotką). Następnie za przejściem w lewo i wjazd na *Koszary*, jazda aż do głównego traktu przez Koszary, skręt w lewo i próba znalezienia *miejsca parkingowego z prawej strony przy dawnym *Kasynie Wojskowym*. Ze względu na brak miejsca - *zawrócenie* metodą "na trzy" i skręt w prawo w ulicę,
którą wjeżdżaliśmy na Koszary i parkowanie prostopadłe z lewej strony przy budynku na końcu Koszar (pomiędzy dwoma starymi budynkami wybudowano tam takiego potworka, który początkowo miał mieć parking podziemny, obok jest myjnia). Następnie kontynuacja jazdy i skręt w lewo w *Kamienną*, w prawo w jednokierunkową część Kamiennej, która łączy się z *Kilińskiego*. Tam skręt w lewo, następnie w prawo w *Przemysłową*. Przy skrzyżowaniu z *Peowiaków*skręt w prawo i jazda prosto przez dwa skrzyżowania z sygnalizacjami świetlnymi. Na ulicy *Sadowej* *zatrzymanie w wyznaczonym miejscu* (na co egzaminator dał mi 15-20 metrów, nie więcej; zatem robiłem to całkiem ostro, jednak bezbłędnie). Kontynuacja jazdy w kierunku *Dzieci Zamojszczyzny*. Tam jazda prosto z *prędkością podwyższoną* aż do skrzyżowania z *wyspą centralną* (zgasł mi na STOPie), następnie skręt w lewo w ulicę *Szczebrzeską* i jazda prosto aż do skrzyżowania z *Męczenników Rotundy*, przejazd przez torowisko (zatrzymał mnie pociąg, a że stałem na wzniesieniu na zakręcie, to musiałem dwukrotnie wykorzystać *hamulec ręczny*za co mnie pochwalił), skręt w lewo w *Altanową* a następnie w prawo do *WORDu*.
Tam *(ku przestrodze wszystkich osób egzaminowanych) nakazał mi skręcić w lewo (ktoś miał egzamin na łuku). Opierniczył mnie, ale nie miało to wpływu na wynik egzaminu. :) I tak jak Pani Renata powiedziała - jeśli nie boisz się sam (lub sama) wyjechać autem na miasto, to nie masz się czego bać - po prostu masz przewieźć po mieście egzaminatora.
Przebieg trasy na mapie Zamościa
Źródło: Nauka jazdy w Zamościu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz